Na farmie wiatrowej w okolicach Sulechówka w gminie Malechowo w sobotę w południe zapaliło się skrzydło jednego z wiatraków. Jak poinformowała PSP, urządzenie zostało zatrzymane, strażacy zabezpieczyli okolicę, na miejscu są pracownicy firmy serwisującej.
„Wiatrak już się zatrzymał, ale końcówka skrzydła nadal się pali” – przekazał PAP oficer prasowy komendy powiatowej PSP w Sławnie mł. kpt. Mariusz Sieciński. „Na miejscu są dwa zastępy OSP, z Sulechowa i Zielenicy, oraz jeden zastęp PSP” – dodał.
Strażacy w sobotę otrzymali zgłoszenie o zapaleniu się skrzydła wiatraka w okolicy miejscowości Sulechówko (gm. Malechowo, pow. sławieński), przy drodze na Witosław.
Rzecznik PSP w Sławnie wyjaśnił, że na miejsce zadysponowano wóz z kilkudziesięciometrową drabiną, ale ostatecznie samochód nie pojechał na akcję, ponieważ wiatrak ma ok. 100 m i drabina nie byłaby tam użyteczna.
„Kiedy strażacy przybyli na miejsce, skrzydło się kręciło. Na miejsce została wezwana firma serwisująca” – przekazał Sieciński.
Rzecznik komendy wojewódzkiej PSP asp. Dariusz Schacht w krótkim komunikacie do mediów potwierdził, że „działania straży ograniczają się tylko do zabezpieczenia miejsca zdarzenia”.
Sulechówko. Pożar wiatraka.
film. OSP Sulechowo pic.twitter.com/Yroq2z19e6
— Remiza.pl (@remizacompl) November 23, 2024
Wiatrak, który się zapalił, to część farmy Potęgowo, podprojekt Sulechówko. W okolicach tej wsi kilka lat temu zbudowano 29 turbin o wysokości słupa nośnego 98,3 m, średnicy śmigieł 120 m i mocy 2,75 MW każda. W pobliżu znajduje się kolejnych 7 wiatraków FW Potęgowo, podprojekt Bartolino