Strona głównaWiadomościPolskaKanał Zero przeprasza Kierwińskiego. "Panie Mazurek, zawód dziennikarza wymaga elementarnej przyzwoitości"

Kanał Zero przeprasza Kierwińskiego. „Panie Mazurek, zawód dziennikarza wymaga elementarnej przyzwoitości” [VIDEO]

-

- Reklama -

„Podczas wczorajszego Programu Specjalnego przekazaliśmy niesprawdzoną informację” – taki wpis pojawił się w mediach społecznościowych Kanału Zero. Chodzi o sprawę Marcina Kierwińskiego i jego wyjazdu do Głuchołazów.

Kanał Zero został przyłapany na podawaniu informacji, które, zdaniem wielu internautów, zostały zmanipulowane. W materiale przedstawionym w prowadzonym przez Roberta Mazurka Programie Specjalnym, zestawiono ze sobą pochodzące z września nagranie, w którym jest mowa o wyjeździe Kierwińskiego do zalanych Głuchołazów i pochodzący z listopada wywiad z burmistrzem miejscowości, w którym samorządowiec stwierdza, że Kierwińskiego w Głuchołazach nie ma.

- Reklama -

„Ale chamska manipulacja na kanale Zero. Wideo z 28 września podpisane jako nagranie sprzed dwóch dni🙈 Nigdy nie miałem wątpliwości co do tego kanału, ale mimo wszystko są granice” – czytamy we wpisie Kamila Dziubki na X, który podał dalej rzeczony materiał.

Do sprawy odniósł się już także sam Kierwiński, który w swoich mediach społecznościowych napisał:

„Kanał Zero, to zero wiarygodności. Przepis na ordynarne kłamstwo według niejakiego Mazurka? Proszę. Zmiksuj wypowiedź premiera z 28 września o moim wyjeździe do Głuchołaz. 21 listopada zadaj pytanie burmistrzowi Głuchołaz czy dziś tam byłem. Ten odpowie, że nie. Z burmistrzem widziałem się wiele razy w Głuchołazach. Dziś nie mogłem tam być, ponieważ byłem na Komisji ws ustawy powodziowej. Dziś też nie było Rady Ministrów, co łatwo sprawdzić, jeśli się tylko chce. To jest panowie Mazurek i Stanowski obrzydliwe kłamstwo i zwykły, bezczelny hejt. Na moim Instagramie można łatwo znaleźć zdjęcia w towarzystwie burmistrza z mojej wizyty 28 września. Panie Mazurek, zawód dziennikarza wymaga elementarnej przyzwoitości, której Pan jak widać jest pozbawiony”.

Kanał Zero zareagował już na aferę i przyznał się, że pokazane w programie materiały były niesprawdzone. „jest to nasz błąd, za który przepraszamy zarówno Państwa, jak i pana ministra”.

Kierwiński ma się zająć stratami po powodzi

Jeszcze we wrzęśniu premier Donald Tusk ogłosił, że odbudowę po powodzi nadzorować będzie obecny europoseł Marcin Kierwiński.

– Zadanie jest gigantyczne, będziemy musieli mądrze i szybko rozdysponować miliardy złotych, tak aby trafiły tam, gdzie są naprawdę potrzebne. Jak wiecie, to bardzo skomplikowana struktura wydatków, trzeba współpracy z administracją, ze służbami, z samorządem. Zadanie rzeczywiście wyjątkowe, więc szukałem kogoś, kto jest i ma wykształcenie techniczne, jest doświadczonym politykiem jeżeli chodzi o zarządzanie, ma doświadczenie samorządowe, z sytuacjami kryzysowymi – mówił Donald Tusk, gdy przedstawiał nazwisko pełnomocnika rządu ds. odbudowy popowodziowej.

Tusk powiedział, że „nasunął mu się” właśnie Marcin Kierwiński, ale problem rzekomo był taki, że to świeżo upieczony europoseł.

– Mały problem polegał na tym, że on jest eurodeputowanym od niespełna 3 miesięcy, ale na pierwszy znak przyjechał tutaj i jutro przystąpi do pracy – powiedział premier.

Czytaj więcej:

Tusk podjął decyzję. TEN polityk KO będzie odbudowywał zalane tereny

Najnowsze