Ponad 2 promile alkoholu w organizmie miał policjant, który po służbie prowadził auto w Szamotułach. Mężczyzna został zatrzymany przez osobę postronną. W związku z tym zdarzeniem kierownictwo szamotulskiej policji wszczęło procedurę wydalenia funkcjonariusza ze służby.
w piątek, około południa, funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o pijanym kierowcy, który został ujęty przez osobę postronną. „Ten mężczyzna przyjechał samochodem na parking, który znajdował się obok jednego z szamotulskich marketów. Zgłaszający uniemożliwił mu dalszą jazdę” – relacjonuje policjantka z Szamotuł.
„Okazało się, że zatrzymany mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Z uwagi na fakt, że podejrzewany o kierowanie samochodem był policjantem, dalsze czynności z jego udziałem były prowadzone w obecności kontrolnego jednostki oraz pod nadzorem prokuratora” – dodaje.
Pijany policjant był po służbie, a pasażerem auta było jego kilkuletnie dziecko. Policjantka podała, że zatrzymany jest funkcjonariuszem pionu prewencji z kilkunastoletnim stażem. W ostatnim czasie, „z uwagi na nieobecność jednego z kierowników wykonywał obowiązki na stanowisku kierowniczym”.
Komendant powiatowy policji w Szamotułach podjął decyzję o wszczęciu procedury mającą na celu zwolnienie funkcjonariusza ze służby z uwagi na „ważny interes policji”.
Policjantowi zatrzymano prawo jazdy i zabezpieczono samochód. Jego sprawę będzie prowadzić szamotulska prokuratura. Zgodnie z Kodeksem karnym za jazdę pod wpływem alkoholu grozi do trzech lat pozbawienia wolności.