Strona głównaWiadomościPolitykaPoseł Konfederacji groził, że odbierze sobie życie. Miał ostre narzędzie i był...

Poseł Konfederacji groził, że odbierze sobie życie. Miał ostre narzędzie i był poraniony

-

- Reklama -

Portal dts24.pl donosi, że poseł Konfederacji i Nowej Nadziei, Ryszard Wilk trafił na Szpitalny Oddział Ratunkowy po tym, jak groził, że odbierze sobie życie.

Do dramatycznych wydarzeń miało dojść w Miasteczku Galicyjskim. Poseł Konfederacji miał zostać zabrany przez zespół ratowników Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego i trafił na Szpitalny Oddział Ratunkowy.

- Reklama -

Portal dts24.pl pisze, że informacja jest nieoficjalna, ale potwierdzona „w kilku źródłach”. „Świadkowie zdarzenia twierdzą, że Ryszard Wilk groził odebraniem sobie życia. Na miejscu interweniowała Policja” – czytamy.

Polityk Konfederacji miał mieć przy sobie ostre narzędzie i być poraniony.

To nie pierwszy taki incydent. Pijany Wilk siedział na środku drogi, potem zwyzywał funkcjonariuszy

Pod koniec maja pisaliśmy, że pijany poseł Wilk siedział pijany na jezdni, a następnie zwyzywał policjantów, którzy zaprowadzili go do radiowozu.

Według „Wyborczej” wtedy Wilk „wpadł w szał, zaczął wymachiwać rękami”. Miał też krzyczeć do policjantów m.in. „robicie ze mnie pajaca, s*********, k****, narażacie się na śmieszność, będziecie rozliczeni, siad” oraz podjąć próbę ucieczki z radiowozu. Następnie pijany poseł miał też zerwać pagon i kamerę jednemu z policjantów.

Polityk potwierdził, że doszło do „incydentu z Policją” i przeprosił za swoje zachowanie.

Poseł Konfederacji i „incydent z Policją”. Pijany Wilk siedział na środku drogi, potem zwyzywał funkcjonariuszy. „Przepraszam”

Źródło:dts24.pl

Najnowsze