Obok “Małego Księcia” na półkach norweskich księgarń za kilka dni pojawi się opowieść o “Księciu Ciemności”. Tak określany był przez lata Ozzy Osbourne, założyciel i wieloletni wokalista Black Sabbath, legendarnego zespołu z Birmingham. Teraz został bohaterem książki dla dzieci.
Norwegia szczyci się, że jest jedną z ojczyzn metalu. To stąd pochodzą najbardziej znani artyści z tego nurtu muzycznego – Mayhem, Gorgoroth czy Satyricon. Na jedno z największych wydarzeń sceny metalowej w Europie, festiwal Tons Of Rock, od dziesięciu lat do Oslo przyjeżdża ponad 120 tys. fanów.
Jeden ze sklepów płytowych w Oslo, Big Dipper, z okazji swojego 25-lecia, postanowił wydać specjalną książkę dedykowaną najmłodszym czytelnikom. Za kilka dni na półki trafi “Moja Pierwsza Książka O Ozzym Osbournie”, ilustrowana opowieść o życiu wokalisty Black Sabbath.
“Ozzy to fascynująca postać. To supergwiazda, czasem z głupkowatym poczuciem humoru, zawsze twardy, ale jednocześnie śmieszny. Śpiewa jak bóg, ale gdy mówi, brzmi jak wątły nastolatek. Sama odkryłam Black Sabbath jako trzynastolatka. Pora, by kolejne pokolenie pokochało Księcia Ciemności” – mówi Flu Hartberg, autorka i ilustratorka książki.
Według Hartberg biografia Osbourna znanego z ekscentrycznego zachowania, licznych skandali czy wieloletniego uzależnienia od alkoholu i narkotyków to kompletna opowieść o marzeniach młodego chłopca: od skromnych początków, przez podbój świata i międzynarodową sławę, po drastyczny upadek i powrót do życia.
“Nie unikałam żadnego tematu. Nie pominęłam żadnego aspektu jego życiorysu. Nie traktowałam żadnego wątku z rezerwą. To opowieść o Ozzym od początku do końca” – opowiada Hartberg. “Znajdziemy w niej epizody, które dla rodziców mogą być kontrowersyjne, nawet niepokojące. Wierzę jednak, że interesujący się kulturą i sztuką dorosły bez problemu wyjaśni młodemu czytelnikowi, dlaczego i z jakim dla siebie i najbliższych skutkiem Ozzy był taki, jaki był.”
Książka pod norweskim tytułem “Min forste bok om Ozzy Osbourne” trafi do sprzedaży w drugiej połowie października.
PAP
