Prokuratura meksykańskiego stanu Michoacan prowadzi dochodzenie w sprawie ataku uzbrojonych bandytów na dom w mieście Penjammillo, w którym zabito pięć kobiet, a dwuletnie dziecko zostało ranne. Według władz ofiary należały do jednej rodziny – podały miejscowe media.
Do ataku doszło w sobotę. Najstarsza z zamordowanych kobiet miała 80 lat, najmłodsza – 17. Wszystkie ofiary miały rany od kul z broni palnej – przekazał dziennik „Milenio”, powołując się na ustalenia śledczych.
Ranny dwulatek został przewieziony do szpitala. Prokuratura nie ujawniła jego tożsamości ani powagi odniesionych przez niego obrażeń.
Motyw ataku na kobiety i dziecko nie został jak dotąd ustalony. Media przypominają, że kilka dni wcześniej w tym samym mieście policja w ramach operacji przeciwko gangom przejęła dwa kradzione samochody, pięć karabinów, amunicję, kamizelki kuloodporne i ponad 300 torebek prawdopodobnie zawierających metamfetaminę i marihuanę.
Leżący w południowo-zachodniej części Meksyku stan Michoacan uznawany jest za jeden z najniebezpieczniejszych w kraju. Mieszkańcy od lat mierzą się z brutalną przestępczością, która przypisywana jest między innymi walczącym pomiędzy sobą kartelom narkotykowym.