Zofia Klepacka stała się ofiarą brutalnego ataku przed Muzeum Powstania Warszawskiego. Utytułowana polska windsurferka i brązowa medalistka olimpijska z Londynu podzieliła się tą wstrząsającą informacją w mediach społecznościowych, dołączając zdjęcia.
Klepacka relacjonuje, że udała się do muzeum, aby odebrać zaproszenie na uroczystości związane z rocznicą Powstania Warszawskiego. Niestety, to, co miało być rutynową wizytą, przerodziło się w traumatyczne doświadczenie.
Według jej słów, została zaatakowana przez ochroniarzy, którzy nie tylko ją popchnęli i obrażali, ale również uderzyli ją w głowę, powodując upadek. Sytuacja jeszcze bardziej się pogorszyła, gdy leżąca Klepacka została spryskana gazem pieprzowym prosto w twarz i oko.
„Takie czasy, że kobieta musi dostać po mordzie” – napisała gorzko, załączając do swojego wpisu zdjęcia ukazujące obrażenia twarzy i nóg.
Warto przypomnieć, że Zofia Klepacka ma osobiste związki z historią Powstania Warszawskiego – jej dziadek, Marian Klepacki, ps. „Cichy”, był uczestnikiem walk w 1944 roku.
„Ostatnio zostałam pobita pod Muzeum Powstania Warszawskiego przez damskich bokserów ochraniarzy…szturchano mnie, ubliżano dostałam dwa razy w głowę gdzie upadłam i kiedy tak leżałam podbiegł drugi i użył gazu pieprzowego prosto w oko i twarz. A tylko chciałam odebrać zaproszenia na Uroczystości Powstania Warszawskiego i przejść jak człowiek chodnikiem” – oto relacja Klepackiej ze zdarzenia. Zadeklarowała, że weźmie udział w zaplanowanych uroczystościach z okazji 80. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.