Konfederacja sprzeciwia się zmianie definicji gwałtu, którą proponuje Lewica. Prawicowcy uważają, że nowelizacja zniesie domniemanie niewinności, a i tak nie przyczyni się do lepszej ochrony ofiar.
– Dzień dobry, Szanowni Państwo. Przed nami kolejna odsłona dramatu, jakim jest procedowanie ustawy o zmianie definicji gwałtu zaproponowanej przez Lewicę – mówił Michał Wawer podczas konferencji prasowej Konfederacji.
– W pierwszym akcie tego dramatu lewica przedstawiła projekt ustawy, który był legislacyjnym koszmarem i pozostawiał ogromne pole do nadużyć i wątpliwości. Sejm dostrzegł to i na Komisji kodyfikacyjnej zajęto się tym projektem ustawy w taki sposób, że teraz zamiast legislacyjnego koszmaru mamy legislacyjnego potworka posklejanego z fragmentów tego, co mieliśmy w obecnie obowiązującej definicji i fragmentów tego, czego życzyła sobie lewica. Niczego to nie rozwiązało, niczego to nie poprawiło – dodał.
– Jeżeli ta ustawa w takiej formie wejdzie w życie, jeżeli zostanie przegłosowana przez Sejm, to nikt tak naprawdę nie będzie miał żadnych, żadnych jasnych wytycznych, żadnej pewności prawa co do tego, czym właściwie jest gwałt, jak gwałt w polskim porządku prawnym jest zdefiniowany i kto w jakiej sytuacji i za zgwałcenie może zostać skazany. Nie dlatego, że normalny człowiek nie wie tego intuicyjnie, ale dlatego, że sądy znajdą się w sytuacji całkowitej niejasności prawa – stwierdził narodowiec.
Wawer: Lewica miała jeden dobry pomysł i go porzuciła
– Lewica działa tak, jak zawsze działa. Lewica wpisuje naiwnie do ustawy to, co wydaje im się, że jest najlepsze, to, co jest pożądane, nie zastanawiając się nad tym, jakie będą faktyczne skutki takich działań. A skutki będą takie, że w momencie, kiedy do ustawy zostanie wpisana doklejone do tej obecnej definicji przesłanka zgody, to nie będzie ani jasne, kiedy ta zgoda ma być wyrażona, ani w jakiej formie ma być wyrażona, ani przez jaki czas, w jaki sposób sąd może to zweryfikować – uważa polityk.
Wawer dodaje, że „faktycznym skutkiem wprowadzania takich przepisów będzie likwidacja domniemania niewinności i to w żaden sposób nie przyczyni się do większej ochrony ofiar, dlatego że lewica w toku tych prac legislacyjnych zrezygnowała ze zwiększenia ochrony ofiar”.
– Między innymi zrezygnowała z postulatu zakwalifikowania przestępstwa zgwałcenia jako zbrodni, co akurat ze wszystkich postulatów lewicy w tym obszarze było dobrym postulatem. I właśnie ten jeden dobry postulat został przez lewicę w toku prac legislacyjnych odrzucony – dziwi się polityk Konfederacji.
Czech: Na Zachodzie gwałcą przede wszystkim migranci
– Widzimy, czym zajmuje się lewica. Standardowo bawi się w zmianę definicji filozofowanie nad nomenklaturą, definicje pojęć. Tymczasem biorąc pod uwagę sytuację, jaką mamy w kraju, należałoby tu wdrożyć, że tak ujmę, na gwałt i w pierwszej kolejności inne działania, mianowicie zapewnienie bezpieczeństwa Polakom, w tym polskim kobietom, rodzinom, dzieciom i zareagować i likwidować rzeczywiste faktyczne zagrożenia, jakie na nas czyhają i jakie to są zagrożenia – powiedziała Marta Czech z Konfederacji Korony Polskiej.
– Otóż bierzemy pod uwagę chociażby nie nasze uprzedzenia, ale statystyki i dane Eurostatu, jeśli chodzi o zbrodnie i proceder gwałtu. Spójrzmy na Europę Zachodnią. W przypadku gwałtów liderami są takie kraje jak Francja i Belgia i bierzemy na tapet te statystyki. Otóż we Francji i w Belgii te statystyki są przodujące. Mianowicie mamy 30 średnio gwałtów na 100 tysięcy mieszkańców. W dalszej kolejności mamy Austrię, gdzie to jest wskaźnik rzędu piętnastu gwałtów na 100 tysięcy mieszkańców. Dalej Luksemburg prawie 13, Holandia ponad 11, Niemcy prawie 11 – mówi wicerzeczniczka Konfederacji.
– I zgadnijcie państwo jak na tym? Na tle krajów Europy Zachodniej plasuje się Polska. Ile razy mniej gwałtów mamy w Polsce? 2, 3, 5? Otóż nie, drodzy Państwo, biorąc pod uwagę liderów, gdzie ten wskaźnik jest rzędu 15, mamy, gdzie ten wskaźnik jest rzędu 15 razy więcej niż w Polsce. Mamy się z czego cieszyć. Jeszcze u nas ten wskaźnik jest zaledwie niespełna 2 na 100 tysięcy mieszkańców – dodała.
– I mamy jeszcze jedne dane naukowców ze szwedzkiego Uniwersytetu w Lund, którzy wzięli ostatnio na tapet ponad 3000 wyroków skazujących w sprawach gwałtów. Jeśli chodzi o lata 2002 2015. Otóż okazało się, że większość skazanych sprawców to niestety imigranci i tych właśnie imigrantów lewica chce do Polski sprowadzać w sposób niekontrolowany, sposób masowy – mówi Czech.
– Mówię to w imieniu polskich kobiet. My nie chcemy tego, co wydarzyło się we Włoszech, w Rimini, nie chcemy takiego Sylwestra pamiętnego, jaki wydarzył się w Kolonii. To są realne zagrożenia. My mamy za zadanie jako politycy i również nasz rząd dbać o bezpieczeństwo Polaków, polskich kobiet, polskich rodzin i dzieci, a nie bawić się w bezproduktywne dumanie nad definicjami. I żeby to jeszcze było bezproduktywne dumanie, drodzy państwo. To prowadzi, jak już wspomniał mecenas poseł Wawer, do psucia prawa – powiedziała.
Czech stwierdziła też, że „jeśli chodzi o gwałt, to de facto gwałtem na psychice polskich kobiet jest właśnie wprowadzanie na teren naszego kraju nielegalnie przebywających głównie mężczyzn z obcej kultury, obcej cywilizacji, w dużej liczbie migrantów, przez których my drżymy, czujemy się niekomfortowo, stresujemy się jako kobiety zarówno o bezpieczeństwo nasze, naszych rodzin i naszych dzieci”.