Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski powiedział w piątek w Pradze, że Polska planuje wyszkolić ukraińską jednostkę złożoną z obywateli tego kraju przebywających w Polsce, którzy podlegają wcieleniu do wojska ukraińskiego. Szef polskiej dyplomacji stwierdził, że będzie to skuteczniejszy sposób pomocy Ukrainie niż wysyłanie na jej terytorium misji szkoleniowej.
– Polska rozważyła prośbę ukraińską, jeśli chodzi o szkolenia, ale doszliśmy do wniosku, że i bezpieczniej, i wydajniej będzie wyszkolić ukraińską jednostkę złożoną z Ukraińców w Polsce, którzy podlegają wcieleniu do wojska ukraińskiego, i że to po prostu będzie skuteczniejszy sposób pomocy Ukrainie – stwierdził szef polskiej dyplomacji. Sikorski uczestniczył w Pradze w dwudniowym nieformalnym spotkaniu ministrów spraw zagranicznych Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Polski minister powiedział także, że poinformował partnerów o trwających negocjacjach z Ukrainą o dwustronnej umowie dotyczącej bezpieczeństwa. – Te negocjacje idą sprawnie – stwierdził Sikorski i dodał, że ma nadzieję na podpisanie umowy jeszcze przed szczytem NATO w lipcu br. w Waszyngtonie.
Dwudniowe spotkanie ministrów NATO w Pradze było ostatnią okazją do bezpośredniej wymiany poglądów przed szczytem. Zdaniem szefa polskiej dyplomacji rozmowy w Pradze przybliżyły wypracowanie ważnych decyzji, dotyczących m.in. wzmocnienia przekazu w sprawie przyszłego członkostwa Ukrainy w Sojuszu oraz ustanowienia mechanizmu finansowego wsparcia dla obronności Ukrainy w wysokości około 40 miliardów dolarów rocznie. Połowę mają wpłacać Stany Zjednoczone.