Krzysztof Stanowski padł ofiarą okrutnego „żartu”. W efekcie do jego drzwi zapukała policja.
Stanowski od kilku tygodni zmagał się z nietypowym problemem. Jego numer telefonu wyciekł do internetu. Do znanego dziennikarza dziennie dzwoniły setki obcych osób o różnych godzinach, co stało się na tyle uciążliwe, że Stanowski postanowił zmienić numer telefonu. Identyczną sytuację miał zresztą Sławomir Mentzen.
Wydawać by się mogło, że po zmianie numeru telefonu, o nieprzyjemnej sytuacji będzie można zapomnieć. Nic bardziej mylnego.
Ludzie teraz podszywają się pod poprzedni numer Stanowskiego i dzwonią do różnych instytucji. Ostatnio ktoś zadzwonił z tego numeru na policję, przedstawił się jako Stanowski i poinformował, że… poćwiartował żonę.
Funkcjonariusze najprawdopodobniej przeczuwali, że to okrutny „żart”, ale musieli podjąć interwencję. Zapukali do drzwi Stanowskiego.
„Bardzo miła wizyta policji w nocy. Dostali telefon z mojego numeru, że… poćwiartowałem żonę. Potem jeszcze sporo innych zgłoszeń, rzekomo ode mnie. Funkcjonariuszom bardzo dziękuję za rozsądek i że nie obudzili mi dzieci. Definitywnie trzeba poprzedni numer dezaktywować” – napisał Stanowski.
Wytłumaczył też, dlaczego dotychczas nie dezaktywował poprzedniego numeru. „Po prostu z tej karty SIM nie korzystam, ale ją mam, bo jeśli chcę zadzwonić do kogoś, kto ma mnie wbitego w kontaktach i może nie odebrać telefonu z obcego numeru, to wtedy włączam” – dodał.
Z podobną sytuacją mierzy się Sławomir Mentzen. Prezesa Nowej Nadziei odwiedziła ostatnio policja, gdyż z jego poprzedniego numeru ktoś zadzwonił z informacją, że w szpitalu podłożona jest bomba.
Bardzo miła wizyta policji w nocy. Dostali telefon z mojego numeru, że… poćwiartowałem żonę. Potem jeszcze sporo innych zgłoszeń, rzekomo ode mnie.
Funkcjonariuszom bardzo dziękuję za rozsądek i że nie obudzili mi dzieci.
Definitywnie trzeba poprzedni numer dezaktywować.
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) April 13, 2024
To jest coraz mniej zabawne. Przyjechała dziś do mnie do firmy policja z informacją, że ktoś podszył się pod mój stary numer telefonu i zadzwonił do szpitala z informacją, że jest tam bomba.
— Sławomir Mentzen (@SlawomirMentzen) April 11, 2024