W programie „Antysystem” DoRzeczy.pl Wojciech Cejrowski i dziennikarz Paweł Lisicki rozmawiali o słowach, które Ursula von der Leyen wypowiedziała pod adresem m.in. Konfederacji. Słynny podróżnik z Kociewia zadeklarował, że on jest za wyjściem Polski z UE.
Przypomnijmy, że Ursula von der Leyen, która została nominowana na szefową Europejskiej Partii Ludowej, wygłosiła 7 marca na kongresie tej partii w Bukareszcie płomienne przemówienie, w którym zaatakowała m.in. Konfederację.
– Nasza spokojna i zjednoczona Europa jest wystawiana na próbę, jak nigdy dotąd – mówiła ze sceny w Rumunii Ursula vond der Leyen.
– Niezależnie od tego, czy jest to AFD, Rassemblement national, Konfederacja, czy Възраждане (bułgarska partia Odrodzenie – red.). Nazwy mogą być różne, ale cel jest ten sam – chcą zdeptać nasze wartości i chcą zniszczyć naszą Europę, ale my – Europejska Partia Ludowa – nigdy do tego nie dopuścimy! – grzmiała vod der Leyen.
Czytaj więcej: Von der Leyen atakuje Konfederację. „Chcą zdeptać nasze wartości i zniszczyć naszą Europę” [VIDEO]
Na te słowa von der Leyen odpowiedział Krystian Kamiński z Konfederacji. Polityk zwrócił się do szefowej KE w jej rodzimym języku – po niemiecku.
Czytaj więcej: Konfederacja odpowiada von der Leyen tak, żeby zrozumiała [VIDEO]
Ten atak był także tematem rozmowy Pawła Lisickiego i Wojciecha Cejrowskiego w najnowszym „Antysystemie”.
– Wspomniał pan o Ursuli von der Leyen, a ona od pewnego czasu zwalcza konsekwentnie Konfederację. Niedawno wystąpiła na wiecu w Atenach, gdzie wymieniła „przyjaciół Putina”. Wśród nich wspomniała o Konfederacji jako o sile antysystemowej. To ciekawe, bo z polskiej perspektywy, jak się patrzy na Konfederację, to do końca nie wiadomo, czym ona jest, a nagle występuje w retoryce unijnej jako główny straszak obok AfD, czy francuskiego Frontu Narodowego – powiedział do podróżnika redaktor naczelny „Do Rzeczy”.
– Ursula von der Leyen musiała dostać jakieś wytyczne. Nie jest przecież bystra. To nie jest samodzielny gracz, tylko jest kierowany przez jakiegoś gracza. Ktoś jej pewnie napisał o tej Konfederacji. Dlaczego? Teraz Bosak z Mentzenem będą pełzać na kolanach o akceptację Hołowni i tej innej hołoty, bo przecież są partią europejską. Poczekajmy kilka tygodni, a Bosak będzie przekonywał, że euro jest dobre – ocenił Wojciech Cejrowski.
– Surowo go pan ocenia, bo przecież Bosak jest sceptyczny wobec euro. Myśli pan, że to taka forma nacisku? – pytał Lisicki.
– Tak, szefowa KE mówi tym samym, że ich widzi i może ich zwalczać, ale nie musi – stwierdził Cejrowski.
– Chcę poruszyć jeszcze jeden wątek, który się pojawił w przemówieniu szefowej KE, bo on zapewne będzie ważny w nadchodzącej kampanii. Wątek mówi tak „wszyscy ci, którzy krytykują UE, Brukselę i mnie, to są przyjaciele Putina” – powiedział Lisicki.
– To ja! Nigdy nie lubiłem Rosjan, ale jeśli takie nazewnictwo obowiązuje, to trudno – stwierdził Cejrowski. Podróżnik opowiada się za wyjściem Polski z Unii Europejskiej, czyli za tzw. POLEXIT-em.