Strona głównaMagazynPOLEXIT. Czy to jedyny ratunek?

POLEXIT. Czy to jedyny ratunek?

-

- Reklama -

W dalszym ciągu w naszym kraju, ale i Europie, trwają protesty rolników. Dziesiątki tysięcy polskich chłopów buntuje się przeciwko zamordystycznej polityce marksistowskiej Unii Europejskiej.

Nadal nie milkną echa po gigantycznych protestach rolników; zwłaszcza po tym największym, który odbył się 6 marca w Warszawie. Odnotowano dziesiątki prowokacji, najprawdopodobniej na polityczne zamówienie. Dochodziło też do starć z policją. W pewnym momencie prewencja nie patrzyła w kogo – czy w kobiety, w rolników, dziennikarzy, czy w posłów z immunitetem – waliła gazem i pałami równo po wszystkich. Ewidentnie funkcjonariusze mieli od początku za zadanie spacyfikować legalny i pokojowy protest rolników. Dziwnym trafem, gdy 6 marca z operatorem kamery dochodziliśmy pod Sejm, odbywał się tam wiec poparcia PSL-u. To właśnie ten moment uznaję za początek prowokacji…

- Reklama -

Protesty rolników a Unia Europejska

Wróćmy jednak do samego protestu i całego tego Zielonego Ładu. Sam dokument liczy ponad trzy tysiące stron, więc nie będę go streszczał, bo to w istocie bełkot. Chodzi w nim o jedno: zniszczyć niezależność i własność w Europie. Dlatego najpierw chcą wyeliminować przewoźników, rolników, wszystkie branże, gdzie w grę wchodzi jeszcze jakaś własność prywatna. Następnie biorą się za nas.

Chodzi więc o totalne zaoranie wolnych narodów Europy dyrektywą budynkową, która w istocie jest wywłaszczeniem z własności. Kogo będzie stać na to, by wydać kilkaset tysięcy euro na remonty domostw, tak jak to sobie życzą biurokraci z Brukseli? Gdy pokazałem mojemu znajomemu Amerykaninowi, który jest jednocześnie przewoźnikiem i rolnikiem, mieszka w Teksasie, te unijne plany, to mało nie spadł z krzesła ze śmiechu, mówiąc: „Przecież Was już nie ma, jeśli się na to zgodzicie”. To koniec Europy i jej konkurencyjności. Pokazał mi zdjęcie swojego trucka mówiąc: „Widzisz, Marcin, to auto ma blisko 40 lat i nadal dla nas zarabia”. To jest doskonały przykład tego, jak inne kraje podchodzą do tzw. klimatyzmu, a właściwie już możemy śmiało rzec: terroru klimatystów na normalnych ludziach, bo z klimatem ma to mało wspólnego. Chodzi zwyczajnie o grabież własności i wywłaszczanie ludzi z ich majętności. Tym bardziej, że cały świat się śmieje z Europy. Chiny, Rosja, USA czy Indie mają głęboko gdzieś te bzdury, budują kopalnie, fedrują węgiel, a przemysł działa aż miło popatrzeć.

Europa ma zbawić cały świat przed zmianami klimatu, które – jak pamiętamy – zmieniają się co kilkaset lat

Uważam, że nie ma możliwości zreformowania tego chorego, de facto komunistycznego tworu, jakim jest obecnie UE. Przypominam początki. Najpierw była wspólnota węgla i stali, dziś węgiel chcą wyeliminować. Potem Europejska Wspólnota Gospodarcza, czyli twór nastawiony głównie na handel międzynarodowy i to, trzeba przyznać, miało ręce i nogi. Niestety skrajni marksiści wykonali po 1968 roku tzw. marsz przez instytucje, przejmując większość najważniejszych dziedzin współczesnego świata zachodu i zaczęli je wyniszczać od środka. Cały obecny plan federalizacji UE opisał w 1942 roku komunista Spinelli w swoim słynnym Manifeście z Ventotene, na bazie którego powstała Biała Księga Unii Europejskiej z 2018 roku. Są to oficjalne dokumenty i plany budowy jednego superpaństwa zarządzanego przez nikogo niewybranych komisarzy z Brukseli. Eurokołchoz to najlepsze możliwe określenie tego, co się dzieje.

Wracając do tematu, uważam, że jedynym sensownym obecnie wyjściem jest POLEXIT. Inaczej nas po prostu nie będzie. Po likwidacji rolnictwa wezmą się za wywłaszczanie Polaków z domów pod pretekstem wyimaginowanej walki o klimat. To się już dzieje i wszystkie traktaty zostały dawno temu podpisane. Tylko od nas zależy, czy przetrwamy, czy oddamy się jako naród całkowicie w łapy brukselskich komunistów, którzy będą nam mówili, co mamy myśleć, w co wierzyć, co jeść i czym jeździć. To już naprawdę przestało być zabawne, a stało się bardzo groźne. Dlatego dobrze, że przy okazji masowych protestów rolników w Polsce już mocno to hasło wybrzmiewa: Polexit! Natychmiast!

Niegdyś był Związek Radziecki, a teraz chcą, byśmy trwali w Związku Socjalistycznych Republik Europejskich. Myślę, że już czas powiedzieć DOŚĆ.

Najnowsze