Czeskie Biuro ds. Cyberbezpieczeństwa i Bezpieczeństwa Informacji (NÚKIB) odnotowało w 2023 r. 262 cyberatak. Jest to liczba rekordowa, a ilość ataków tego typu licząc rok do roku podwoiła się. W 2022 r. było ich 146. Biuro podało, że są to głównie tzw. ataki DDoS przeprowadzane przez prorosyjskie grupy hakerów komputerowych.
Kilka z nich uznano za niebezpieczne. W szczególności dwa, które sklasyfikowano w najwyższej kategorii pod względem dotkliwości. Jeden z nich „dotyczył dużej strategicznej instytucji państwowej, drugi podmiotu z sektora obronnego” – poinformował dyrektor NÚKIB Lukáš Kintr.
Przy tej okazji przypomniano, że w czerwcu ubiegłego roku Czeskie Radio padło ofiarą zakrojonego na szeroką skalę ataku DDoS i miało to miejsce w czasie organizowanej przez to radio tego samego dnia międzynarodowej konferencję na temat… „Ukraina a media”.
Gośćmi owej konferencji byli m.in. burmistrz Kijowa Witalij Kliczko i prezydent Czech Petr Pavel. Zbieżność dat zapewne nie była tu przypadkowa.
Takie ataki nie dotyczą tylko Czech. Ich wzrost odnotowują wszystkie kraje wspierające Ukrainę. W trakcie toczącej się tam wojny, także w polskiej cyberprzestrzeni identyfikowanych jest coraz więcej zdarzeń klasyfikowanych jako „incydenty komputerowe”, które przypisuje się rosyjskim hakerom.