Strona głównaWiadomościPolskaNawrocki zaprezentował projekt obniżający ceny prądu. Chce likwidacji opłat wprowadzonych przez PiS

Nawrocki zaprezentował projekt obniżający ceny prądu. Chce likwidacji opłat wprowadzonych przez PiS

-

- Reklama -

Prezydent Karol Nawrocki wystąpił z inicjatywą ustawodawczą. Jego projekt ma obniżyć ceny energii nawet o 33 proc. Chce m.in. likwidacji opłat, które wprowadził rząd Prawa i Sprawiedliwości.

Podczas konferencji projekt „Tani prąd –33%” został podpisany przez prezydenta podczas i skierowany do Sejmu. Nawrocki zaznaczył, że celem jest systemowa zmiana, a nie tymczasowe „tarcze” czy mrożenie cen.

- Reklama -XVII Konferencja Prawicy Wolnościowej

Projekt opiera się na czterech filarach: likwidacji dodatkowych opłat (OZE, opłaty mocowej, opłaty kogeneracyjnej i opłaty przejściowej), ograniczeniu kosztów certyfikatów, obniżeniu opłat dystrybucyjnych oraz zmianie zasad bilansowania systemu. Nawrocki chciałby też obniżyć na stałe VAT na prąd z 23 proc. do 5 proc.

Według prezydenta to „realny miecz” do wycięcia z rachunków Polaków za energię elektryczną. – Efektem tych wszystkich zmian będzie to, że polskie rodziny będą mogły oszczędzić ponad 800 zł (rocznie) na rachunkach za energię elektryczną w gospodarstwach domowych – podkreślił Nawrocki.

- Prośba o wsparcie -

Bez cenzury. Bez kompromisów. Dzięki Tobie i z Tobą!

Bezkompromisowo przedstawiamy prawdę o Polsce i Świecie bez względu na działania aktualnej cenzury. Nie chodzimy na kompromisy. Utrzymujemy się z reklam i Twojego wsparcia. Jeśli chcesz wolnych mediów – WESPRZYJ NAS!

Uderzył w Donalda Tuska i jego otoczenie. Stwierdził, że rząd „żyje igrzyskami” i przepychankami politycznymi, zamiast rozwiązywać realne problemy Polaków, jak właśnie drogi prąd czy kolejki do lekarza.

Polska w roku 2025 stanęła na niechlubnym podium wzrostu cen energii elektrycznej. W Polsce te wzrosty wynosiły 20 proc., większe były tylko w dwóch państwach w Europie (…). Tak być nie powinno – powiedział prezydent. Dodał, że obecnie Polska jest „drugim państwem (w UE – red.) z największymi cenami energii elektrycznej po Czechach”.

Nie wspomniał natomiast, że większość opłat, które chce likwidować – opłata mocowa, kogeneracyjna czy OZE – wprowadzał rząd Prawa i Sprawiedliwości.

Przypomnijmy, że Polacy mierzą się z całym katalogiem dodatkowych opłat i podatków, które znacząco podbijają końcową kwotę rachunku za prąd. Są to:

  • Opłata jakościowa – za utrzymanie odpowiednich parametrów dostarczanej energii
  • Opłata sieciowa zmienna – za przesył energii przez sieci dystrybucyjne
  • Opłata OZE – finansująca rozwój odnawialnych źródeł energii
  • Opłata kogeneracyjna – wspierająca skojarzone wytwarzanie ciepła i energii elektrycznej
  • Opłata sieciowa stała – za utrzymanie infrastruktury przesyłowej
  • Opłata przejściowa – związana z transformacją systemu energetycznego
  • Opłata abonamentowa – za obsługę konta odbiorcy
  • Opłata mocowa – za utrzymanie bezpieczeństwa energetycznego kraju

Do tego dochodzi jeszcze VAT w wysokości 23%, który naliczany jest od całej kwoty rachunku. W praktyce koszt zużycia energii elektrycznej przed opodatkowaniem (oraz nałożeniem wszystkich opłat) stanowi często mniej niż połowę całej kwoty rachunku.

Najnowsze