Strona głównaWiadomościPolskaNie żyje legenda polskiego hip-hopu. Pono miał 49 lat

Nie żyje legenda polskiego hip-hopu. Pono miał 49 lat

-

- Reklama -

Nie żyje Rafał „Pono” Poniedzielski, współtwórca legendarnych formacji ZIP Skład i TPWC. Miał 49 lat. Informację o śmierci rapera potwierdzili jego przyjaciele z zespołu oraz Sokół. Przyczyna zgonu pozostaje nieznana.

Śmierć muzyka jest ogromnym zaskoczeniem dla fanów i całego środowiska hip-hopowego. Artysta był aktywny zawodowo do samego końca. Jeszcze dwa dni temu Pono opublikował na Instagramie nagranie z wizyty u fizjoterapeuty.

- Reklama -XVII Konferencja Prawicy Wolnościowej

„Czuję się autentycznie taki jakiś naoliwiony bardziej” – ironizował.

Dwa tygodnie przed śmiercią występował ze składem Molesta, a 14 listopada miał zaplanowany kolejny koncert.

- Prośba o wsparcie -

Bez cenzury. Bez kompromisów. Dzięki Tobie i z Tobą!

Bezkompromisowo przedstawiamy prawdę o Polsce i Świecie bez względu na działania aktualnej cenzury. Nie chodzimy na kompromisy. Utrzymujemy się z reklam i Twojego wsparcia. Jeśli chcesz wolnych mediów – WESPRZYJ NAS!

Rafał „Pono” Poniedzielski był jedną z najważniejszych postaci, które budowały polską scenę rapową. Działalność rozpoczął w 1996 roku, a już rok później współtworzył legendarny warszawski kolektyw ZIP Skład. W 1999 roku założył również grupę Zipera.

Największą popularność zdobył jednak w duecie TPWC (Trzecie Pokolenie Warszawskiej Colendy), który tworzył z Wojtkiem Sokołem. Ich wspólne albumy „Teraz pieniądz cenie” i „Ty przecież wiesz co” zdobyły status platynowych płyt i sprzedały się w łącznym nakładzie niemal 100 tysięcy egzemplarzy. To z nich pochodzą takie przeboje jak „Uderz w puchara” oraz „W aucie”, nagrany z gościnnym udziałem Piotra Fronczewskiego.

W 2006 roku, razem z windsurferką Zofią Klepacką, założył Fundację Hey Przygodo, pomagającą potrzebującym i uzdolnionym dzieciom.

„Rafał, co tu się stało? Spoczywaj w pokoju, Przyjacielu” – komentarz o takiej treści w mediach społecznościowych zamieścił Liroy, dołączając teledysk do utworu „Polaryzacja”, który współtworzył z Pono.

„Dzisiaj umarł mój przyjaciel, człowiek, z którym zacząłem nagrywać rap, legenda i indywidualista. Szalenie zdolny, jeszcze bardziej uparty. Kocham cię bracie. Pono, do zobaczenia kiedyś” – napisał w mediach społecznościowych Sokół. Pod wpisami żegnającymi artystę pojawiła się lawina kondolencji od fanów oraz kolegów z branży, m.in. Peji, Fu, Liroya i Pelsona.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez SOKÓŁ (@wojteksokol)

Najnowsze