Prokuratura zastosowała wobec posła Michała Wosia środki zapobiegawcze oraz zabezpieczenie majątkowe w wysokości 25 mln zł w sprawie dot. Funduszu Sprawiedliwości. Polityk ironicznie napisał na X, że „zostawił uprzejmie 12 groszy” na swoim koncie. Europoseł Krzysztof Brejza twierdzi, że to przestępstwo i poinformował prokuraturę.
W toku śledztwa w sprawie Funduszu Sprawiedliwości prokurator wydał postanowienie o zastosowaniu środków zapobiegawczych oraz zabezpieczeniu majątkowym wobec posła PiS Michała Wosia – przekazała w czwartek Prokuratura Krajowa. Chodzi m.in. o zajęcie dobytku Wosia w związku z zarzutem przywłaszczenia 25 mln zł.
Polityk ubiegł komornika, który dokonał zajęcia konta. „Zdążyłem Żurkowi zostawić 12 groszy. Waldek, tylko nie płacz proszę” – napisał w czwartek na portalu X Michał Woś.
Widzieliście kiedyś 25 000 000 zł na koncie? Tylko, że na minusie… drobny szczegół😅
Zdążyłem Żurkowi zostawić 12 groszy🙃 Waldek, tylko nie płacz proszę. pic.twitter.com/18VifVe2dq
— 🇵🇱Michał Woś (@MWosPL) October 23, 2025
To właśnie ten wpis wypełnia według europosła KO Krzysztofa Brejzy znamiona przestępstwa określonego w art. 300 Kodeksu karnego. Chodzi o udaremnienie lub uszczuplenie zaspokojenia wierzyciela. Brejza poinformował, że złożył w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury.
„Co trzeba mieć w głowie, albo raczej czego trzeba nie mieć, by będąc b. wiceministrem sprawiedliwości, posłem, chwalić się publicznie działaniem typowym dla bandyterki: grup przestępczych i poważnych złodziei. Odrażające” – grzmiał Krzysztof Brejza.
Akt oskarżenia wobec Wosia, polityka związanego z Solidarną Polską i byłego wiceszefa MS, został wydany we wtorek. Zarzuty przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków, polegające na przekazaniu 25 mln zł ze środków Funduszu Sprawiedliwości na zakup oprogramowania Pegasus dla CBA, Woś usłyszał w sierpniu 2024 roku; wcześniej Sejm uchylił mu immunitet. Pod koniec września tego roku prokurator przedstawił Wosiowi postanowienie o zmianie zarzutów, polegające na uzupełnieniu opisu czynu oraz na częściowej modyfikacji kwalifikacji prawnej; chodzi m.in. o zarzut przywłaszczenia mienia w postaci 25 mln zł. Wosiowi grozi od roku do 10 lat pozbawienia wolności.

