Środowe posiedzenie sejmowej komisji sprawiedliwości zakończyło się wielką awanturą i zostało zerwane na wniosek Prawa i Sprawiedliwości tuż po rozpoczęciu. Mikrofony zostały jednak wyłączone nieco później i nagrały prawdziwe oblicze wybrańców narodu, naszych wspaniałych elit.
Komisja miała opiniować niektóre z zapisów ws. budżetu państwa, dotyczące m.in. Sądu Najwyższego, Trybunału Konstytucyjnego i Rzecznika Praw Obywatelskich. Na posiedzeniu zjawili się przedstawiciele tych instytucji, ale ich wizyta okazała się daremna.
Chwilę po otwarciu obrad poseł PiS Paweł Jabłoński złożył wniosek o ich zamknięcie. Argumentował to odwołaniem innego posiedzenia, co przewodniczący komisji Paweł Śliz (Polska 2050) nazwał „uprawianiem hucpy politycznej” i brakiem szacunku dla zaproszonych gości.
Atmosfera szybko stała się napięta. Gdy poseł Polski 2050 Sławomir Ćwik złożył wniosek o zbadanie trzeźwości posłów Jabłońskiego i Mariusza Goska, ten pierwszy, przy włączonym mikrofonie, rzucił w jego stronę: „Co za śmieć”.
Ostatecznie wniosek PiS o zamknięcie obrad został przegłosowany. Przewodniczący Śliz skwitował to gorzkim komentarzem pod adresem opozycji: „Pokazaliście swój szacunek dla instytucji, które są na sali. Gratuluję państwu”.
Chwilę później, nieświadomy, że mikrofony wciąż działają, sam nie przebierał w słowach. Z jego ust padło: „K***a. To przez tego pier***onego Zimocha. K***a mać”. Chodziło o Tomasza Zimocha, byłego posła Polski 2050, który obecnie jest niezrzeszony. Jego głos prawdopodobnie mógłby zmienić wynik głosowania.
Dzisiejsza komisja sprawiedliwość to było wydarzenia.
Koalicja przegrywa głosowanie.
Poseł @S_Cwik w odwecie bezpodstawnie ostaraza posłów PiS, że są pod wpływem.
A na koniec przewodniczący @SlizPawel raczy wszystkich soczystą wiązanką.
Piękne podsumowanie dwóch lat tej… pic.twitter.com/CHGdB5bGcO— Łukasz A. Jankowski (@LAJankowski) October 15, 2025
Podczas dzisiejszego posiedzenia Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka doszło do sytuacji, w której padły z mojej strony niecenzuralne słowa. Był to moment dużego napięcia, w którym emocje wzięły górę. Mimo to, jako osoba publiczna i przewodniczący komisji, ponoszę pełną…
— Paweł Śliz (@SlizPawel) October 15, 2025