Strona głównaWiadomościPolitykaDomański o gigantycznym długu rządowym. Wymienił powody, ale oczywisty pominął

Domański o gigantycznym długu rządowym. Wymienił powody, ale oczywisty pominął

-

- Reklama -

– Nie bagatelizujemy jako rząd wyzwań związanych z długiem publicznym. Pokazaliśmy prawdziwe liczby. Nie dokonujemy sztukowania, jak za rządów PiS – powiedział minister finansów Andrzej Domański w programie „Tłit”. Skomentował w ten sposób fatalne prognozy dotyczące długu rządowego nazywanego publicznym.

Minister Domański skomentował strategię zarządzania długiem przygotowaną przez jego ministerstwo. Według przedstawionych w strategii prognoz, państwo czeka właściwie załamanie.

Mowa o długu do 75 proc. PKB w 2029 roku. Więcej o tym przeczytacie w artykule poniżej.

Hamulce puściły. Dług na poziomie ponad 75 proc. PKB za niecałe cztery lata. Skutek finansowania obcego ludu?

- Prośba o wsparcie -

Bez cenzury. Bez kompromisów. Dzięki Tobie i z Tobą!

Bezkompromisowo przedstawiamy prawdę o Polsce i Świecie bez względu na działania aktualnej cenzury. Nie chodzimy na kompromisy. Utrzymujemy się z reklam i Twojego wsparcia. Jeśli chcesz wolnych mediów – WESPRZYJ NAS!

W programie „Tłit” zapytano Domańskiego, czy to koniec „polskiego życia na kredycie”.

– Pokazaliśmy prawdziwe liczby. Nie dokonujemy sztukowania, jak za rządów PiS. W strategii nie zawarliśmy pustych fraz. Wydajemy jako kraj niemal 5 proc. PKB na obronę, musimy to robić. Pokazały to wydarzenia ostatnich tygodni – odpowiedział minister finansów.

Dodał, że to nie jedyny powód wzrostu długu.

– Wciąż utrzymujemy wysoką dynamikę wzrostu gospodarczego wśród największych państw UE. Rynki finansowe dają nam wotum zaufania – przekonywał.

Zaznaczył, że nie bagatelizuje sygnałów o zmianie perspektyw ratingowych na negatywne przez dwie promowane agencje – Fitch i Moody’s.

– Fitch obniżyła perspektywę dla polskiego długu, ale pomimo to rentowności polskich obligacji pozostają stabilne. Nie możemy jednak nie zwracać uwagi na te sygnały. Warto wczytać się w analizy – one wskazują, że weta ze strony prezydenta będą utrudniały proces naprawy finansów publicznych. Ja skupiam się na wzroście gospodarczym, inwestycjach – kontynuował Domański.

Warto zaznaczyć, że wśród powodów wzrostu długu nie wskazano utrzymywania imigrantów, wśród których uprzywilejowaną pozycję zajmują Ukraińcy. Ostatnio przyznał to sam prezydent, podpisując ustawę podtrzymującą ich status.

Jak stwierdził prezydent III RP, „za pół roku nie będzie specjalnej ustawy dla Ukraińców” i „wszystkie mniejszości narodowe w Polsce będą traktowane na takich samych zasadach”. Z tych wypowiedzi jasno wynika, że Ukraińcy są w Polsce na uprzywilejowanej pozycji. Więcej o tym w tekście poniżej.

Prezydent podpisał proukraińską ustawę. „Nikogo nie zdradziłem. Realizuję to, co zapowiedziałem”

W 2029 r. relacja długu do PKB liczona metodologią krajową ma dojść do 60 proc. PKB, który jest zapisany w konstytucji. Według metodologii unijnej, relacja wyniesie 75 proc. PKB.

Takich poziomów długu nie było dotąd w najnowszej historii Polski.

Najnowsze