Skandal na Dolnym Śląsku. Pijany lekarz pobił policjanta, który zatrzymał go do kontroli i uniemożliwił dalszą jazdę. Później medyk próbował go przekupić. O sprawie donosi RMF FM.
Do zdarzenia doszło w rejonie Ząbkowic Śląskich. Policjant, będąc już po służbie, zauważył w sklepie lekarza. Funkcjonariusz podejrzewał, że medyk jest pod wpływem alkoholu. Interweniował, gdy zobaczył, że wsiada on za kółko.
Policjant wyciągnął legitymację. Wtedy lekarz dwukrotnie uderzył go w twarz, co poskutkowało podejrzeniem złamania nosa. Na tym jednak nie koniec, bowiem medyk następnie zaproponował policjantowi łapówkę, by ten odstąpił od dalszych czynności.
Po badaniu na obecność alkoholu w organizmie okazało się, że lekarz miał przeszło 1,5 promila. Trafił do policyjnej izby zatrzymań.
Lekarz będzie odpowiadał za jazdę pod wpływem alkoholu oraz za pobicie policjanta i próbę przekupstwa funkcjonariusza.