Strona głównaWiadomościŚwiatTrump na wojnie z Big Pharmą. Mówi o związku z autyzmem

Trump na wojnie z Big Pharmą. Mówi o związku z autyzmem

-

- Reklama -

Prezydent USA Donald Trump w poniedziałek powiedział, że może istnieć związek między przyjmowaniem przez kobiety w ciąży leku Tylenol (paracetamolu) a wyższym ryzykiem wystąpienia u ich dzieci autyzmu.

Prezydent ocenił, że USA mierzą się ze „strasznym kryzysem” dotyczącym autyzmu. Oświadczył, że istnieje ryzyko, iż przyjmowanie przez kobiety w ciąży paracetamolu (acetaminofenu), aktywnej substancji leku Tylenol, może przyczyniać się do wyższego ryzyka wystąpienia u dziecka autyzmu.

– Jeśli jesteście w ciąży, nie bierzcie Tylenolu. I nie podawajcie Tylenolu dzieciom po urodzeniu – powtarzał kilkukrotnie prezydent.

Według wielu ekspertów i lekarzy nie istnieje związek między zastosowaniem paracetamolu a autyzmem. Główne stowarzyszenia lekarskie zapewniają, że stosowanie paracetamolu jest bezpieczne, jednak zalecają kontakt z lekarzem. Agencja AP napisała, że Trump promuje niepotwierdzone powiązania między Tylenolem, szczepionkami i autyzmem, nie przedstawiając przy tym nowych dowodów.

- Prośba o wsparcie -

Bez cenzury. Bez kompromisów. Dzięki Tobie i z Tobą!

Bezkompromisowo przedstawiamy prawdę o Polsce i Świecie bez względu na działania aktualnej cenzury. Nie chodzimy na kompromisy. Utrzymujemy się z reklam i Twojego wsparcia. Jeśli chcesz wolnych mediów – WESPRZYJ NAS!

Szef Amerykańskiej Agencji Żywności i Leków (FDA) Marty Makary powiadomił, że dzieciom z autyzmem zalecane będzie przyjmowanie leucovorinu, czyli formy kwasu foliowego. – Firmy są gotowe, by zwiększyć jego produkcję – zapewnił.

Producent Tylenolu wydał oświadczenie, w którym stanowczo zaprzeczył twierdzeniom, jakoby jego przyjmowanie mogło skutkować wyższym ryzykiem wystąpienia autyzmu u dziecka.

„Sprowadzanie przyczyn autyzmu do jednej prostej rzeczy jest nieuczciwe i mylące. Wiemy, że autyzm jest niezwykle skomplikowany i musimy odejść od badań, które upraszczają go do jednego czynnika, nie biorąc pod uwagę żadnych innych” – oświadczyła Alycia Halladay z Autism Science Foundation, cytowana przez Hill.

Według Centrów Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) liczba przypadków autyzmu wśród amerykańskich dzieci wzrasta. CDC zaznaczyły, że najprawdopodobniej jest to związane z większą wykrywalnością i większą świadomością w społeczeństwie. Minister zdrowia Robert F. Kennedy ocenia natomiast, że w kraju trwa „epidemia autyzmu”.

W 2022 roku jedno na 31 dzieci w wieku ośmiu lat miało autyzm. Dwa lata wcześniej było to jedno dziecko na 36. To wskaźnik prawie pięciokrotnie wyższy niż w 2000 roku, gdy CDC zaczęły zbierać dane.

Uwarunkowania wystąpienia autyzmu nie są dokładnie znane, jednak według ekspertów prawdopodobną przyczyną jest połączenie czynników genetycznych i środowiskowych.

Kennedy zapowiedział wcześniej, że Narodowy Instytut Zdrowia (NIH) do września ustali, co jest przyczyną autyzmu. Wielu ekspertów sceptycznie odnosi się do działań ministra.

„Stosowanie paracetamolu w ciąży to tylko jeden z wielu czynników ryzyka autyzmu o mniejszym znaczeniu, a być może tylko korelacja z innymi czynnikami ryzyka” – ocenił na portalu X dr Piotr Witczak.

„Nie wyjaśnia bowiem wyników licznych metaanaliz i przeglądów badań, w których ujawniono wyższe stężenie toksycznych metali w tkankach osób z autyzmem w porównaniu z osobami neurotypowymi” – zaznaczył.

„Nie wyjaśnia bowiem wyników licznych metaanaliz i przeglądów badań, w których ujawniono wyższe stężenie toksycznych metali w tkankach osób z autyzmem w porównaniu z osobami neurotypowymi” – stwierdził.

Zaznaczył też, że choroby przewlekłe mogą być spowodowane np. przez „toksyczne metale, które w okresie ciąży trafiają przez łożysko do płodu”. „Ponadto nie brakuje dowodów naukowych na bezpośredni związek etylortęci czy adiuwantów aluminiowych z autyzmem” – wskazał dr Witczak.

Źródło:PAP/X

Najnowsze