W Trójmieście doszło do pościgu, który zakończył się w Sopocie. Miała miejsce kolizja radiowozu z uciekającym samochodem. Jeden z policjantów został poszkodowany.
Z ustaleń RMF FM wynika, że w sobotni wieczór policja chciała zatrzymać w Sopocie kierowcę. Mieli zastrzeżenia do jego jazdy samochodem.
Kierowca jednak zamiast się zatrzymać, zaczął uciekać. Mimo sygnałów świetlnych i dźwiękowych, pojazd jechał dalej.
Na wysokości Gdyni kierowca zawrócił w kierunku Sopotu. Przy stacji SKM na Kamiennym Potoku w Sopocie doszło do kolizji radiowozu z pojazdem uciekiniera. Policjanci próbowali zablokować drogę ucieczki kierowcy.
Zatrzymanym został 20-letni mieszkaniec Gdańska. Policja przebadała kierowcę na obecność alkoholu w organizmie. Miał pół promila, a do tego sądowy zakaz prowadzenia samochodów. Ponadto na samochodzie znajdowały się tablice rejestracyjne nieprzypisane do auta.
W środku znajdowały się też dwie kobiety w wieku 22 i 25 lat. One również zostały zatrzymane.
Jeden z policjantów został lekko ranny w wyniku kolizji. Został przebadany w szpitalu.