Wirtualna Polska dowiedziała się nieoficjalnie, że dziś po południu ma się zebrać klub Konfederacji, by zdecydować o losach Grzegorza Brauna. W grę wchodzi nawet usunięcie polityka z partii.
Poseł Konfederacji i szef Konfederacji Korony Polskiej, Grzegorz Braun, użył w Sejmie gaśnicy do zgaszenia żydowskiego świecznika chanukowego tzw. Chanukii.
Już podczas przemówienia Grzegorza Brauna w Sejmie po incydencie gaśnicowym dało się wyczuć napięcie pomiędzy nim a marszałkiem Krzysztofem Bosakiem.
Reperkusje dla Brauna były takie, że poseł został wykluczony z obrad Sejmu i pozbawiony połowy uposażenia na trzy miesiące i całości diety na pół roku (za ukaraniem polityka głosowali wszyscy członkowie prezydium Sejmu poza Krzysztofem Bosakiem, który się wstrzymał). W sumie Braun straci ponad 29 tys. złotych brutto.
Finansowo Braun sobie jakoś poradzi – ze zrzutek, które uruchomiono po happeningu spłynie do niego nawet ponad 100 tys. złotych (pieniądze zbiera kilka podmiotów, a fundacja założona przez Brauna ustawiła cel na 90 tys. złotych).
Wszystko wskazuje jednak na to, że konsekwencją działań Brauna może być usunięcie go z Konfederacji.
„Po południu zbierze się klub Konfederacji, by zdecydować o przyszłości Grzegorza Brauna – dowiaduje się Wirtualna Polska. Prawdopodobny jest wniosek o wykluczenie go z klubu. Na tym jednak nie koniec. Posłowie mają zdecydować o obecności Brauna w ich koalicji” – czytamy na WP.pl.
Pojawiają się pogłoski, że „Braun będzie chciał tworzyć nową formację polityczną z Januszem Korwin-Mikkem pod hasłami polexitu i skrajnie radykalnych postulatów” – miał się dowiedzieć dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Michalski.
Rzeczywiście – dzisiaj Janusz Korwin-Mikke oraz prawicowy publicysta Stanisław Michalkiewicz ogłosili powołanie do życia nowego projektu politycznego.
Pisaliśmy o tym szerzej: