W Szkole Podstawowej nr 10 w Starachowicach doszło do skandalu podczas uroczystego rozpoczęcia roku szkolnego. Władze szkoły, gdzie pod przymusem wysyła się dzieci uznały, że świetnym pomysłem będą dzieci śpiewające o tym, że będą pijane. Sprawę nagłośnił miejski radny.
1 września odbyła się Miejska Inauguracja Roku Szkolnego 2025/2026 w Szkole Podstawowej nr 10 w Starachowicach. Na wydarzeniu obecne były dzieci, rodzice, nauczyciele oraz władze miasta.
W trakcie części artystycznej uczniowie wykonali fragment piosenki „Wesele w Dubaju” zespołu Daj to głośniej.
– W Dubaju w hotelu, na swoim weselu, będę pijana, będę pijana. Niech dowie się teściowa, kto będzie ci gotował – brzmi fragment wykonywanego przez dzieci utworu.
Sprawę nagłośnił radny Konrad Rączka. Zwrócił uwagę, że w utworze w dalszej części jest m.in. fragment „od Warszawy, po Abu Dhabi tak sie k**wa Polska bawi”.
– Sytuacja, którą trudno nazwać inaczej niż skandalem – stwierdził Rączka.
– Czy o taką edukację chodzi? Jako rodzic, jako członek Komisji Edukacji ja się nie godzę. Czuje się zażenowany, w pewnym momencie chciałem przerwać to – kontynuował na nagraniu radny.
Internauci w większości skrytykowali pomysł występu. I nie dziwne – w końcu skoro rodzice są zmuszani przez państwo do posyłania dzieci do szkoły, mają prawo oczekiwać, by nie dawać im jako wzorca do naśladowania zachłyśnięcia się tandetnym bogactwem i dawania upustu swojemu niekontrolowanemu zachwytowi w najpłytszy możliwy sposób, tj. przez upijanie się i odurzanie używkami oraz zachowywania się w sposób uwłaczający godności kobiety.
Do sprawy odniósł się UM Starachowice.
„W związku z pojawieniem się w programie artystycznym Miejskiej Inauguracji Roku Szkolnego 2025/2026 przygotowanym przez społeczność Szkoły Podstawowej nr 10 w Starachowicach fragmentu piosenki zespołu Daj to głośniej pt. „Wesele w Dubaju”, uprzejmie informujemy, iż przedstawiciele organu Gminy Starachowice przeprowadzili już rozmowę dyscyplinującą z dyrekcją szkoły – organizatorem tej części uroczystości. Zwróciliśmy uwagę, że utwór tego typu nie powinien znaleźć się w repertuarze szkolnych obchodów” – napisano w oświadczeniu.
„W pełni podzielamy opinię, że piosenka zawierająca treści nieodpowiednie nie przystoi uczniom – zarówno najmłodszych, jak i starszych klas – i nie może być promowana w środowisku szkolnym. Jesteśmy stanowczo przeciwni propagowaniu wśród dzieci i młodzieży niepożądanych wzorców zachowań. Jednocześnie podkreślamy, że przedstawiciele władz samorządowych nie znali szczegółowego programu części artystycznej i w żaden sposób nie mogli zareagować przed jej rozpoczęciem” – zaznaczono.
Sytuacja ta przypomina nam wszystkim, jakiego typu ludzie tytułowani są powszechnie w szkołach nauczycielami. I jakimi antywzorcami przesiąkają dzieci skoszarowane przez lata pod komendą takich ludzi.