Katolicki ksiądz w Zjednoczonym Królestwie udał się na demonstrację potępiającą żydowskie ludobójstwo w Palestynie. Został aresztowany pod pretekstem popierania „organizacji terrorystycznej”, za którą uznano grupę Palestine Action.
John McGowan, katolicki ksiądz i karmelita z diec. Northampton powiedział, że wyruszył z parafii „by zostać aresztowanym podczas demonstracji na Parliament Square”.
W poprzedni weekend w Londynie miała miejsce akcja protestacyjna przed Izbą Parlamentu. Zgromadzeni potępiali ludobójstwo dokonywane przez Izrael na Palestyńczykach i wyrażali poparcie dla niszczonego narodu.
Akcji przewodziła grupa Palestine Action. Otwarcie sprzeciwia się ona Tel Awiwowi i popiera utworzenie państwa palestyńskiego uznawanego na arenie międzynarodowej.
PA uznana została niedawno za „organizację terrorystyczną” z powodu włamania do bazy wojskowej i dewastacji samolotów RAF. W związku z tym w Zjednoczonym Królestwie za popieranie PA lub zbieranie na nią funduszy grozi do 14 lat pozbawienia wolności.
Ks. McGowan powiedział, że uznanie grupy za organizację terrorystyczną zaraz po tym, jak Żydzi przeprowadzili atak powietrzny, w którym zginęło kolejny raz wielu cywilów, w tym dzieci, było kroplą, która przelała czarę goryczy.
– Nie wierzę, że ta grupa jest terrorystyczna – stwierdził kapłan.
Przytoczył też podobne komentarze z ONZ potępiające uznanie PA za organizację terrorystyczną.
– Na Placu Parlamentarnym znajduje się pomnik Millicent Fawcett, przywódczyni sufrażystek, która w imię praw kobiet wyrządziła o wiele większe szkody materialne niż Palestine Action. Jest tam również pomnik Nelsona Mandeli, który również dopuścił się szkód materialnych, aby zwrócić uwagę na niemoralność reżimu apartheidu. Pamiętam, jak w połowie lat 90-tych Zjednoczone Królestwo wysyłało myśliwce do Indonezji, aby zrzucić bombę na Timor Wschodni, kraj chrześcijański. Ludzie włamali się do siedziby British Aerospace w Warton w hrabstwie Lancashire, ale nie nazwano ich terrorystami – mówił kapłan.
Wyruszając na protest, kapłan wziął ze sobą dowody wskazujące na wspieranie „organizacji terrorystycznej”.
– Zabrałem ze sobą kartkę papieru, na której napisałem: „Popieram Palestine Action” – zaznaczył kapłan.
Ksiądz sam zgłosił się do policji o aresztowanie go. I tak się stało. Łącznie tego dnia zatrzymano 474 osoby sprzeciwiające się żydowskiemu ludobójstwu w Palestynie.
Obecnie ks. McGowan jest oficjalnie oskarżony na podstawie art. 13 Ustawy o Terroryzmie. Ma stawić się na policji pod koniec przyszłego miesiąca.
– Jak tylko mogłem, skontaktowałem się z przyjacielem na Zachodnim Brzegu, który pomaga Palestyńczykom; poczułem, że mogę mu teraz spojrzeć w oczy. Nie żałuję tego, co zrobiłem. Mam czyste sumienie. Co więcej, kiedy następnego dnia powiedziałem ludziom na Mszy, co zrobiłem, bili mi brawo – relacjonował kapłan, co wskazuje, że z Kościołem w Zjednoczonym Królestwie też jest źle, ponieważ podczas Mszy świętej nie powinno się nikogo ani niczego oklaskiwać.
Watykan na gruncie politycznym wyraźnie staje za rozwiązaniem dwupaństwowym odnośnie Bliskiego Wschodu. Potępia atak Hamasu, ale wyraźnie potępia ludobójstwo, które pod jego pretekstem Izrael przeprowadza w Palestynie. Więcej o tym przeczytacie w artykule poniżej.
Mocne stanowisko Watykanu na forum ONZ ws. Palestyny. „Popieramy ich uzasadnione dążenia…”