Fundusze z KPO są marnotrawione, ale problem jest szerszy – mamy w Polsce kulturę szybkiego wydawania pieniędzy unijnych bez żadnej strategii, z ukrywaniem marnotrawstwa i nieprawidłowości – ocenił w piątek wicemarszałek Sejmu, lider Konfederacji Krzysztof Bosak.
Na konferencji prasowej przed siedzibą Ministerstwem Funduszy i Polityki Regionalnej Bosak mówił, że kolejne rządy szczycą się sprawnym wydatkowaniem środków unijnych, ale – według niego – tgo „zwyczajna fikcja”.
– Mamy w Polsce kulturę szybkiego wydawania pieniędzy unijnych bez żadnej często strategii, ze strategiami pozornymi, z ukrywaniem różnego rodzaju marnotrawstwa, nieprawidłowości – powiedział oceniając, że Konfederacja jest jedyną formacją polityczną, która zwracała uwagę na problemy związane z wydatkowaniem środków pochodzących z UE. – Te kumulacje wydatkowe, stymulowane przez perspektywy unijne, przez te sztywne terminy, nie mają nic wspólnego z nowoczesnym zarządzaniem – dodał.
Konferencja prasowa przed interwencją w @MFIPR_GOV_PL w sprawie wydatkowania środków z KPO.
Konfederacja od lat zwraca uwagę, że fundusze europejskie są w dużej mierze marnotrawione. Nie chodzi tylko o KPO, które będziemy spłacać do 2058 roku, ale o całą kulturę wydawania… pic.twitter.com/1Ue3A3GUkC— Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) August 8, 2025
Bosak powiedział, że fundusze z KPO nie zostały przeznaczone na inwestycje w sektorach innowacyjnych, takich jak branża farmaceutyczna. – Tym się zainteresujmy – nie tylko na co te środki poszły, ale na co nie poszły – dodał.
Dopytywany, czy odpowiedzialności za zaistniałą sytuację nie ponoszą także przedsiębiorcy wnioskujący o dotacje, Bosak odparł, że korzystają oni jedynie z „łatwych pieniędzy”.
– Jest pytanie o etykę w biznesie – prawda; natomiast jeżeli jest to zgodne z prawem, to moim zdaniem mówienie o winie jest chyba przesadą. To administracja, rząd obecny, poprzedni, ponoszą odpowiedzialność za robienie głupich konkursów ze źle skalibrowanymi kryteriami – stwierdził. Dodał, że jeżeli „wnioski są transparentne, zgodne z prawem i ktoś te pieniądze rozdaje, to ponosi odpowiedzialność ten, kto rozdaje, a nie ten, kto bierze”.
Dodał, że „przekształcanie gospodarki w ten sposób, że firmy wyspecjalizowane w konsumowaniu funduszy pochodzących od administracji są czasem bardziej dochodowe niż firmy działające na rynku, to jest psucie gospodarki” – powiedział.
🇵🇱 @krzysztofbosak: Powinno nas wszystkich niepokoić to, że łatwiej jest otrzymać pieniądze, wypełniając parę kartek papieru, rzędu pół miliona złotych z administracji, niż zarabiając je, proponując ludziom konkurencyjne ceny usług i dóbr, i zarabiając na marży. pic.twitter.com/8NDHejEMX5
— Konfederacja (@KONFEDERACJA_) August 8, 2025
Według doniesień medialnych, z funduszy z Krajowego Planu Odbudowy miały finansowane być w sektorze HoReCa (obejmującym hotele, gastronomię i catering) również np. zakup jachtów czy solariów zamiast innowacyjności, a informacje o tym było można znaleźć na mapie inwestycji, która pojawiła się na stronie KPO.