Strona głównaWiadomościPolska"Rząd zwariował". Przedstawiono tablice alimentacyjne. Apel do ministerstwa o pilne wycofanie się...

„Rząd zwariował”. Przedstawiono tablice alimentacyjne. Apel do ministerstwa o pilne wycofanie się z pomysłu

-

- Reklama -

W środę ministerstwo sprawiedliwości przedstawiło tablicę alimentacyjną, która ma charakter wyłącznie informacyjny i ma stanowić pomocnicze narzędzie dla sędziów. Stowarzyszenie na rzecz Chłopców i Mężczyzn apeluje o pilne wycofanie tablic, a poseł Konfederacji Przemysław Wipler pisze, że „rząd zwariował”.

Tablica – jak podał resort – nie stanowi źródła prawa ani nie ogranicza ustawowego zakresu swobodnej oceny sądu – decyzja o zasądzeniu alimentów oraz ich wysokości każdorazowo należy wyłącznie do sądu. Tablicę otrzymają prezesi wszystkich sądów apelacyjnych.

Wartości w tabeli miały odzwierciedlać szacunkowe miesięczne koszty zaspokojenia podstawowych potrzeb osoby uprawnionej, takich jak: wyżywienie, mieszkanie, edukacja, kultura, zdrowie, higiena, transport, łączność i inne uzasadnione wydatki. Można jednak odnieść wrażenie, że tworząc tabelę, rządzący zapomnieli o potrzebie utrzymania się przy życiu rodzica płacącego alimenty.

Stowarzyszenie na rzecz Chłopców i Mężczyzn (SCHM) podało przykłady tego, w jakiej sytuacji znajdą się niektórzy płacąc alimenty. W jednym z przykładów rodzicowi na przeżycie zostaje zaledwie 1185 zł na przeżycie przez miesiąc, w drugim jest to zaledwie 957 zł.

- Prośba o wsparcie -

Wesprzyj wolne słowo. Postaw kawę nczas.info za:

– Tablica alimentacyjna będzie realnym wsparciem dla sędziego przy ustalaniu wysokości alimentów – ułatwi ocenę sytuacji i pozwoli zachować większą przewidywalność orzeczeń. Jednocześnie nie ograniczy niezależności sędziowskiej – nadal możliwe będzie indywidualne podejście do każdej sprawy, z uwzględnieniem jej specyfiki i wyjątkowych okoliczności – twierdzi, cytowany w komunikacie resortu, minister sprawiedliwości Adam Bodnar.

Z kolei wiceminister sprawiedliwości Zuzanna Rudzińska-Bluszcz przekonuje, że „tablica będzie także ważnym narzędziem dla stron postępowania – zwiększy przejrzystość, ułatwi mediacje i pomoże osiągnąć porozumienie bez konieczności angażowania sądu. Dla rodziców oznacza to większą przewidywalność oraz mniejsze napięcia związane z ustalaniem alimentów, a dla dzieci – szybsze zapewnienie odpowiedniego wsparcia finansowego”.

„Rząd zwariował”

„Państwo z ministerstwa (…) twierdzą, że przy wyznaczaniu kwot opierali się na minimach socjalnych wyliczanych przez IPiSS. Zapomnieli jednak, że rodzic zobowiązany do płacenia alimentów też powinien żyć co najmniej powyżej minimum socjalnego (1863 zł)” – napisano na profilu SCHM.

W związku z tym stowarzyszenie zaapelowało do rządu o wycofanie przedstawionych tablic, gdyż „będą one prowadzić do nakręcania konfliktów między rodzicami”. „Bezpośrednim skutkiem przyjęcia takich zasad będzie przejście rodziców zobowiązanych do szarej strefy i więcej wyroków skazujących na więzienie za niepłacenie alimentów” – podkreślono.

„Rząd zwariował. Chcą by Polacy jeszcze bardziej bali się wstępować w związki i mieć dzieci. Te tablice powinny zostać skasowane dzisiaj!” – ocenił w swoich mediach społecznościowych poseł Konfederacji Przemysław Wipler.

Źródło:PAP/X

Najnowsze