Jest uchwała w sprawie wprowadzenia ustawowego obowiązku noszenia kasku podczas jazdy m.in. rowerem i hulajnogą elektryczną przez dzieci do lat 16. Przepis zostanie wprowadzony w ustawie o ruchu drogowym – poinformował minister infrastruktury Dariusz Klimczak.
Szef resortu infrastruktury, po posiedzeniu Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego przekazał, że uchwała ws. przyjęcia rekomendacji obowiązku noszenia kasków podczas jazdy m.in. na hulajnodze elektrycznej i rowerze osób do 16. roku życia została przyjęta jednogłośnie.
Jak poinformował, zadaniem Ministerstwa Infrastruktury jest wprowadzenie tego przepisu do prawa. – Taką zmianę zaproponuję w już procedowanej ustawie o ruchu drogowym – zapowiedział.
Klimczak twierdzi, że wprowadzenie takiego obowiązku jest konieczne. Według nas konieczne to jest odsunięcie takich polityków od decydowania o czymkolwiek.
To kolejny krok w kierunku „doskonałego świata”, w którym państwo wie lepiej niż rodzice, jak dbać o swoje dzieci.
To też kolejna możliwość szykanowania zwykłych obywateli przez służby. Policjant będzie mógł zatrzymać dziecko jadące rowerem bez kasku i ukarać rodziców mandatem. To brzmi jak doskonały sposób na budowanie zaufania między społeczeństwem a państwem – szczególnie w czasach, gdy to zaufanie i tak nie należy do najwyższych.
Co będzie następne? Obowiązkowe ochraniacze na łokcie i kolana?
Rodzice w Polsce po raz kolejny usłyszeli jasną wiadomość: państwo wie lepiej. Wasze doświadczenie, intuicja i troska o własne dzieci to za mało. Potrzeba wam ministerialnej rekomendacji, uchwały rady i wpisu w ustawie, żeby wiedzieć, jak dbać o bezpieczeństwo swoich pociech.