Strona głównaWiadomościPolitykaSośnierz o tablicach alimentacyjnych. Idea dobra, "ale wykonanie fatalne"

Sośnierz o tablicach alimentacyjnych. Idea dobra, „ale wykonanie fatalne” [VIDEO]

-

- Reklama -

– Konfederacja apeluje do nowego szefa MS Waldemara Żurka o zmianę przepisów dot. opieki naprzemiennej; jest też otwarta na współpracę z ministrem sprawiedliwości w tej kwestii – poinformował w środę polityk tego ugrupowania Dobromir Sośnierz.

W minionym tygodniu Ministerstwo Sprawiedliwości opublikowało kontrowersyjną tabelę alimentacyjną. Według późniejszych tłumaczeń miała być wsparciem dla sędziego przy ustalaniu wysokości alimentów – ułatwić ocenę sytuacji i pozwolić na zachowanie większej przewidywalności orzeczeń. Jednocześnie nie miała ograniczać niezależności sędziowskiej, bowiem nadal możliwe byłoby „indywidualne podejście” do każdej sprawy, z uwzględnieniem jej specyfiki i wyjątkowych okoliczności.

W rzeczywistości był to odrealniony od rzeczywistości bubel, wedle którego osoba płacąca alimenty powinna po prostu zdechnąć z głodu. Więcej o tym przeczytacie w artykule poniżej.

„Rząd zwariował”. Przedstawiono tablice alimentacyjne. Apel do ministerstwa o pilne wycofanie się z pomysłu

- Prośba o wsparcie -

Wesprzyj wolne słowo. Postaw kawę nczas.info za:

Dobromir Sośnierz, były poseł Konfederacji podkreślił na środowej konferencji prasowej w Sejmie, że opublikowana przez Ministerstwo Sprawiedliwości tabela alimentacyjna – choć jej ostateczny wygląd odbiega od jego oczekiwań – jest słusznym pomysłem.

– Co do zasady, jest słuszną rzeczą, żeby ograniczyć samowole sądów, które czasami potrafią zrujnować ludzi, orzekając na podstawie zupełnie wydumanych kryteriów. Z jednej strony więc cieszę się, że sama idea tych tabel alimentacyjnych w końcu się przyjęła, natomiast ich wykonanie jest po prostu fatalne – podkreślił polityk.

– Liczymy na to, że nowy minister, który wypowiadał się wielokrotnie ze zrozumieniem o tych problemach alienacji rodzicielskiej, zadziała w tym temacie z zupełnie już innej strony – dodał Sośnierz.

Jak jednocześnie argumentował, to opieka naprzemienna nad dzieckiem – a nie alimenty – powinna być podstawową formą opieki nad dzieckiem po rozstaniu rodziców.

Sośnierz zaapelował, aby nowy minister sprawiedliwości Waldemar Żurek zajął się tą kwestią. Dodał, że Konfederacja jest otwarta na współpracę w tej kwestii.

– Upominamy się również o tematykę opieki naprzemiennej, o której pan minister, jeszcze nie będąc ministrem, wielokrotnie się wypowiadał z akceptacją i która powinna być domyślną formą opieki nad dzieckiem po rozstaniu rodziców. W związku z tym liczymy, że teraz, kiedy pan minister już nie tylko może o tym mówić, ale też coś w tej sprawie robić, zabierze się do działania. Nie chodzi o to, żeby rodziców redukować do roli bankomatów, tylko przede wszystkim dbać o to, żeby oni naprawdę sami dzieckiem mogli się zajmować – podkreślił polityk Konfederacji.

– Żeby jeden rodzic nie ograniczał drugiemu kontaktów z dzieckiem, czy możliwości sprawowania nad nim równoprawnej opieki, jeśli ten rodzic tego chce – zaznaczył.

– Jesteśmy otwarci na współpracę w tym obszarze, w którym, jak sądzę się zgadzamy – oświadczył Sośnierz.

Politycy Konfederacji są zdania, że zbyt duża liczba rozpraw rozwodowych w Polsce kończy się obowiązkiem alimentacyjnym i prawem do kontaktów z dzieckiem lub dziećmi dla jednego z rodziców. Z tego względu postulują o zmianę prawa rodzinnego tak, aby większa ilość spraw kończyła się opieką naprzemienną, mającą zapewnić lepsze funkcjonowanie dziecku.

Obecny na konferencji ekspert prawa rodzinnego, mecenas Dariusz Szenkowski, okazał poparcie dla tego pomysłu i wyraził nadzieję, że takie rozwiązanie „polepszy ochronę dziecka i rodziny, oraz przyczyni się do wzrostu dzietności”.

Opieka naprzemienna jest sposobem sprawowania opieki nad dzieckiem między obojgiem rodziców. Najczęściej orzekana jest w przypadku rozwodu czy separacji.

Może być to także sposób ustalenia opieki nad dzieckiem w przypadku już rozwiedzionych rodziców czy dzieci pochodzących z nieprawego łoża Polega ona na tym, że dziecko spędza równą ilość czasu z każdym z rodziców, co może obejmować przebywanie z jednym rodzicem przez pewien okres, a następnie przeniesienie się do drugiego rodzica.

Najnowsze