„Zamierzam tu zostać i niestety musicie z tym żyć. Wróciłem jak do siebie, czuję się jak ryba w wodzie. Spokojnie, jeszcze chwilę ze sobą popracujemy” – powiedział dziennikarzom w Sejmie marszałek Szymon Hołownia, co znowu pobudziło spekulacje nad „rotacją” na tym stanowisku.
Tym bardziej, że Hołownia w ten sposób odpowiedział na ataki polityków lewicy. Spór przedostał się do mediów. „Anonimowi” politycy lewicy mieli poinformować portal Onet, że „zmęczony i sfrustrowany” Hołownia odejdzie z polityki po słabym wyniku w wyborach prezydenckich.
Politycy Trzeciej Drogi odpowiadają, że to kolejna już próba wypchnięcia Hołowni z fotela marszałka przed upływem połowy kadencji, kiedy to ma go zastąpić Włodzimierz Czarzasty z Lewicy.
Sam Hołownia odpowiedział w swoim stylu: „Oni są kochani. Tak bardzo czekają na to, bym odszedł z polityki, żeby to Włodzimierz Czarzasty mógł zasiąść w tym fotelu. Nikt cię tak nie ukocha, jak twój koalicjant” i dodał: „chcę zdementować te pogłoski. Jest mi strasznie przykro, że muszę wrazić cierń w serce niektórych polityków i polityczek Lewicy. Zamierzam tu zostać i niestety musicie z tym żyć”.
Być może Hołownia liczy, że po wyborach i II turze jego słaby wynik odejdzie w cień, ale nie można wykluczyć dużych zmian, niezależnie od wyniku wyborów. Tusk przebąkuje o renegocjacji umowy koalicyjnej, a zarówno Trzecia Droga, jak i Lewica raczej się po I turze osłabiły.
Sam Szymon Hołownia w I turze wyborów prezydenckich uzyskał „podprogowe” 4,99 proc. głosów. Zaraz też poparł kandydata KO Rafała Trzaskowskiego, ale czy to wystarczy?
Szymon Hołownia dementuje pogłoski o odejściu z polityki!
– Oni są kochani. Tak bardzo czekają na to, bym odszedł z polityki, żeby to Włodzimierz Czarzasty mógł zasiąść w tym fotelu. Nikt cie tak nie ukocha, jak twój koalicjant. Zamierzam tu zostać – zapewnia marszałek Sejmu. pic.twitter.com/QNEKq5Z3nn
— Sebastian Białach (@sebabialach) May 21, 2025
Źródło: wPolityce