Izrael ogłosił w niedzielę 2 marca 2025 r. zawieszenie wwozu towarów i zaopatrzenia dla Strefy Gazy. Decyzja zapadła po odrzuceniu przez Hamas propozycji dalszego zawieszenia broni, ale wersji izraelskiej, przedstawionej przez wysłannika USA Steve’a Witkoffa.
W sobotni wieczór Izrael zgodził się jeszcze na tymczasowe zawieszenie broni na czas muzułmańskiego Ramadanu i żydowskiej Paschy, zgodnie z propozycją Stanów Zjednoczonych. Hamas ze swojej strony domaga się wdrożenia drugiej fazy wynegocjowanego rozejmu i oskarża Izrael o ignorowanie zobowiązań, w szczególności dotyczących losu zakładników.
Według Hamasu, niedzielna decyzja Netanjahu o zawieszeniu pomocy humanitarnej jest szantażem, zbrodnią wojenną i rażącym naruszeniem porozumienia o zawieszeniu broni. Hamas wezwał społeczność międzynarodową do wywarcia presji na Izrael, aby cofnął swoją decyzję.
Izrael uzasadnia odcięcie Strefy Gazy od dostaw pomocy odmową Hamasu w sprawie warunków rozejmu. Ostrzega też przed „innymi konsekwencjami”, jeśli impas się utrzyma. Państwo żydowskie odrzuca również oskarżenia o ryzyko wywołania w Strefie głodu, nazywając takie opinie „kłamstwem”.
Sytuacja jest napięta. Jak poinformowała Palestyńska Obrona Cywilna, w niedzielny poranek izraelska artyleria przeprowadziła ostrzał obszarów w pobliżu Chan Junis w południowej części Strefy Gazy. Armia izraelska poinformowała o przeprowadzeniu ataku powietrznego na „osoby podejrzane o obsługę ładunku wybuchowego w pobliżu żołnierzy armii izraelskiej na północy enklawy”.