Strona głównaOpinieProblemy z Kongresem i usunięciem Brauna. "Konfederacka jesień przychodzi na początku marca"...

Problemy z Kongresem i usunięciem Brauna. „Konfederacka jesień przychodzi na początku marca” [VIDEO]

-

- Reklama -

Jak już informowaliśmy, Konfederacja Wolność i Niepodległość zamierza ogłosić wkrótce zwołanie Kongresu. Publicysta „Najwyższego Czas-u!” Radosław Piwowarczyk wskazał w swym najnowszym programie na YouTube, że taka decyzja ze strony Rady Liderów może być problematyczna, podobnie jak usunięcie Grzegorza Brauna z partii.

Piwowarczyk przypomniał, że „Braun ogłosił start w wyborach, co wywołało serię zdarzeń” i „pozostali liderzy Konfederacji, czyli Krzysztof Bosak i Sławomir Mentzen wystąpili na konferencji prasowej, na której ogłosili rozstanie z Grzegorzem Braunem”.

- Reklama -
1,5 proc. dla Fundacji Najwyższy Czas!

Czytaj także: Sekowanie braunistów w Konfederacji. „Konkretne decyzje będą musiały zapaść”

Europa Suwerennych Narodów

– Na tej samej konferencji wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak ogłosił, że do sądu partyjnego został skierowany wniosek o usunięcie Grzegorza Brauna z Konfederacji. Ten wniosek został w błyskawicznym tempie rozpatrzony i (…) Grzegorz Braun został z Konfederacji usunięty, ale co ciekawe z Konfederacji nie została usunięta Konfederacja Korony Polskiej, a więc partia, na czele której stoi Grzegorz Braun – powiedział redaktor „Najwyższego Czas-u!”.

- XVI Konferencja Prawicy Wolnościowej -

– Nie zostali usunięci także z klubu Konfederacji pozostali dwaj posłowie Korony, Roman Fritz i Włodzimierz Skalik. Skalik zasiada także w Radzie Liderów – też nie został z niej usunięty, chociaż niedługo może się to zmienić, bo władze Konfederacji wreszcie zdecydowały się na zorganizowanie zaległego Kongresu. Ma się on odbyć na początku tego roku i z tego, co wróbelki ćwierkają, na tym Kongresie ma dojść do czystek – stwierdził Piwowarczyk.

Czytaj więcej: NASZ NEWS! Konfederacja zwoła Kongres! Wiemy kiedy! Czy partię czeka czystka?!

Problem z Kongresem Konfederacji

– Niezorganizowanie Kongresu Konfederacji w terminie było zresztą jednym z powodów konfliktu Grzegorza Brauna z pozostałymi liderami. Oczywiście ten konflikt jest dużo bardziej złożony, ma wiele innych aspektów, natomiast Kongres, który mógłby wybrać nowe władze Konfederacji, w tym przede wszystkim nową Radę Liderów, to ciało, które podejmuje wszystkie kluczowe decyzje, jeżeli chodzi o Konfederację, to był element tego konfliktu – wskazał dziennikarz.

Piwowarczyk przypomniał, że Braun od dawna domagał się zorganizowania Kongresu, „inni wskazywali, że nie, nie ma potrzeby, po co się z tym tak spieszyć, zorganizujemy to później”. Publicysta przytoczył deklaracje Michała Wawra, który mówił, że Kongres zostanie zorganizowany po cyklu wyborczym oraz Przemysława Wiplera, który latem zapowiadał organizację Kongresu jesienią.

– Jak widać ta konfederacka jesień przychodzi na początku marca – kpił redaktor.

– Powstaje jednak jeden zasadniczy problem, zarówno jeśli chodzi o organizację tego Kongresu, jak i usunięcie Grzegorza Brauna. Otóż osoby, które wcześniej domagały się zwołania tego Kongresu, m.in. prezes Janusz Korwin-Mikke, wskazywały, że Kongres zgodnie ze statutem musi zostać zorganizowany (do 25 lipca 2024 roku – przyp. red.) i w związku z tym, że nie został zorganizowany, to teraz Konfederacja już nie ma władz – powiedział publicysta.

Dziennikarz przypomniał, że Korwin-Mikke złożył do sądu wniosek w tej sprawie, który został odrzucony z powodów formalnych. W listopadzie 2024 roku prezes partii KORWiN zapowiedział złożenie kolejnego wniosku, co oznacza, że sprawa nie jest definitywnie zakończona.

– Jeżeli przychylić się do takiej interpretacji, że ten Kongres musiałby się odbyć, bo inaczej kadencja władz Konfederacji mija, nowe nie zostały wybrane, to obecnie funkcjonujące władze, które określają się mianem władz Konfederacji, nie miałyby prawa do zorganizowania takiego Kongresu. Nie miałyby także prawa do usunięcia Grzegorza Brauna – podkreślił Piwowarczyk.

„Zapis jest po prostu nieczynny”

Jak już pisaliśmy, do sprawy sytuacji prawnej w Konfederacji w swoim programie na Rumble odniósł się też redaktor naczelny nczas.info Tomasz Sommer. – Jeżeli chodzi o Konfederację, to mamy tam taką sytuację prawną, że wprawdzie w statucie Konfederacji istnieje rzeczywiście zapis, który pozwala na wydłużanie de facto kadencji władz w nieskończoność, stojący w sprzeczności z kadencyjnością władz, która też w tym statucie jest zapisana, ale każdy student prawa, chyba nawet pierwszego roku, dobrze wie, że istnieje w Polsce coś takiego, jak hierarchia aktów prawnych i jeżeli akt prawny niższego rzędu zawiera zapis sprzeczny z aktem prawnym wyższego rządu, a takim aktem prawnym wyższego rzędu w tym przypadku jest ustawa o partiach politycznych, w której zapisano, iż statuty partii muszą uwzględniać zasadę demokratyczności, polegającą na tym, że władze są wybieralne, a nie kooptowane w jakiś sposób tajemniczy – powiedział dziennikarz.

Zdaniem Sommer wobec tego „ten zapis jest po prostu nieczynny”. – Skoro w terminie tych wyborów wewnątrz Konfederacji nie przeprowadzono, to partią powinien się zająć kurator, który doprowadzi te organizację do przeprowadzenia tych wyborów w jak najszybszym terminie, natomiast władze partie i wszystkie organy statutowe w momencie upływu kadencji nie mają racji funkcjonowania – podkreślił.

Czytaj więcej: Sommer o usunięciu Brauna i sytuacji Konfederacji. „Wymaga interwencji z zewnątrz” [VIDEO]

Najnowsze