Dwie nowe loże masońskie powstały we wschodnich częściach Szczecina i Wrocławia. Wolnomularze nie kryją radości.
„Tworzymy nowy początek. Pierwsza w historii polska loża wolnomularska w Szczecinie zapaliła swe Światła w dniu 12 października 2024 roku” – czytamy na stronie wolnomularstwa.
W Szczecinie powstała masońska loża Trzy Cyrkle. Ma ona pracować w Rycie Szkockim Dawnym i Uznanym pod auspicjami Wielkiego Wschodu Polski.
„W murach loży, gdzie kamienie układają się w mozaikę historii, rodzi się piękno wolności. Wszystko, co było, teraz jest i będzie, splata się w tajemniczy taniec. W murach świątyni, gdzie światło świec oświetla starannie układane kamienie, rodzi się nowa historia. To historia ludzi, którzy pragną łączyć się ponad granicami, kulturami i czasem” – czytamy.
Wolnomularze odnieśli się też do niemieckiej historii miasta. „Działające w Szczecinie niemieckie Loże przedwojenne wnosiły do życia mieszkańców dobro, troskę, poszanowanie tradycji wolnomularskich. Niech ten zapis będzie hołdem dla tych, którzy walczyli o światło w mroku, w miłości do wiedzy, w poszukiwaniu sensu w braterstwie. Lecz od tej chwili polscy wolnomularze będą tworzyć nową historię opartą na wolności, równości i braterstwie” – oświadczono.
Kolejna loża powstała we Wrocławiu. Doszło do tego 19 października. Loża „Fosforos” także ma pracować w Rycie Szkockim Dawnym i Uznanym.
„Lożą Matką «Fosforosa» jest «Witelon» – loża misyjna WWP, pracująca na wielu polskich Wschodach, zajmująca się przygotowywaniem gruntu pod tworzenie nowych warsztatów w całym kraju” – czytamy. Jak dodano, większość spotkań tej loży odbywa się online, a tylko kilka razy w roku dochodzi do zjazdów i wówczas „organizowane są prace rytualne, intensywne warsztaty i szkolenia”.
Zaznaczono, że do powstania wrocławskiej loży przyczyniła się pomoc członków poznańskiej loży „Pod Sokołem i Sową”.
