Wojska izraelskie ostrzelały w trzech osobnych incydentach trzy stanowiska zajmowane przez UNIFIL – siły pokojowe ONZ w Libanie – poinformowała agencja Reutera, powołując się na źródło w ONZ. Misja UNIFIL liczy około 10 tys. żołnierzy, wśród nich jest też polski kontyngent.
Według źródła Reutersa w środę izraelski czołg ostrzelał wieżę strażniczą przy kwaterze głównej UNIFIL w mieście Nakura. Spadło z niej dwóch żołnierzy, którzy zostali lekko ranni. W pozostałych incydentach użyto broni krótkiej i nikt nie doznał obrażeń. Do wszystkich ataków doszło w ciągu jednej doby.
UNIFIL potwierdziła, że jej kwatera główna i pobliskie stanowiska były w ostatnim czasie „wielokrotnie atakowane”, a izraelscy żołnierze celowo ostrzelali i zniszczyli kamery monitoringu. Dodano, że dwóch wojskowych z misji zostało rannych wskutek ostrzału izraelskiego czołgu. Rzecznik UNIFIL Andrea Tenenti powiadomił, że dwie zaatakowane bazy, oprócz kwatery głównej, należą do włoskich żołnierzy.
Izrael od kilku tygodni intensywnie bombarduje Liban, a od ponad tygodnia prowadzi operację lądową na południu tego kraju, podkreślając, że jego celem są terroryści Hezbollahu – wspieranej przez Iran organizacji, która od dekad z różną intensywnością walczy z Izraelem.
Kilka dni temu izraelskie wojsko zwróciło się do ONZ o ewakuację ponad 20 punktów obserwacyjnych misji, ostrzegając, że nie może zagwarantować im bezpieczeństwa. ONZ odmówiła. W niedzielę UNIFIL wyraziła też zaniepokojenie działaniem izraelskich wojsk w bezpośrednim sąsiedztwie jej stanowisk.
Szczególnie newralgicznym punktem jest stanowisko 6-52 w pobliżu miejscowości Marun ar-Ras, obsadzone przez irlandzkich żołnierzy – powiadomił w czwartek dziennik „Jerusalem Post”. Punkt znajduje się tuż przy tzw. Błękitnej Linii, czyli linii demarkacyjnej wyznaczającej granicę izraelsko-libańską.
Po wkroczeniu do Libanu izraelska armia utworzyła tymczasowy posterunek w bezpośrednim sąsiedztwie stanowiska 6-52. Zinterpretowano to jako próbę wywarcia presji na Irlandczykach, by opuścili swoją pozycję – skomentowała gazeta. W sąsiednim punkcie, oznaczonym jako stanowisko 6-50, stacjonują polscy żołnierze – dodał „Jerusalem Post”.
Tymczasowe Siły Zbrojne ONZ (UNIFIL) działają w Libanie od 1978 roku na mocy rezolucji Rady Bezpieczeństwa. Celem misji, która była kilkakrotnie modyfikowana, jest monitorowanie sytuacji na granicy izraelsko-libańskiej i wspieranie stabilności w regionie. Obecnie misja składa się z około 10 tys. żołnierzy i 800 cywilów. W ramach UNIFIL działa Polski Kontyngent Wojskowy (PKW) w Libanie, liczący 250 żołnierzy i pracowników.
W atakach w Libanie w regionie stacjonowania misji ONZ nie ucierpiał żaden z polskich żołnierzy stacjonujących w tym kraju. W bazie PKW UNIFIL oraz na posterunkach polskich żołnierzy nie odnotowano incydentów – przekazał szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.
PAP