Strona głównaOpinieWolne sądy za Tuska po stronie cenzorów z PiSowskiego ABW. Sommer: Przegrałem

Wolne sądy za Tuska po stronie cenzorów z PiSowskiego ABW. Sommer: Przegrałem

-

- Reklama -

Wiele się musiało zmienić, żeby wszystko zostało po staremu. W kwestii wolności słowa Polska pod rządami premiera Tuska nie różni się niczym od rządów PiS. Przekonaliśmy się o tym na własnej skórze.

Jak nasi czytelnicy doskonale wiedzą w lutym ubiegłego roku Agencja Bezpieczeństwa wewnętrznego zablokowała polskie serwery DNS portalu nczas.com. Skutkowało to nagła utratą czytelników i drastycznym spadkiem naszych przychodów.

Nie braliśmy i nie bierzemy państwowych pieniędzy od żadnej władzy, utrzymujemy się wyłącznie z reklam i dobrowolnych wpłat naszych wiernych czytelników, i wśród ogólnopolskich mediów o podobnym profilu biznesowym, chyba tylko my utrzymaliśmy się na rynku bez wyciągania łapy po pieniądze odebrane Polakom przez rząd.

W lutym 2023 r. PiSowskiemu ABW coś się nie spodobało (przypadkowo akurat w roku wyborczym, więc możemy się domyślać, o co chodziło) i nałożył na nas blokadę. Blokadę można dość obejść zmieniając w urządzeniu (komputer, smartfon) ustawienia DNS np. na bezpieczniejsze od CloudFlare (1.1.1.1. lub one.one.one.one), ale większość użytkowników Internetu jednak tego nie zrobi, w związku z tym uruchomiliśmy portal nczas.info, co generowało kolejne koszty. ABW nigdy nie przyznała się do nałożenia na nas blokady, nigdy też nie podała podstaw swojej decyzji.

Redaktor naczelny tygodnika „Najwyższy CZAS!” i właściciel portalu nczas.com Tomasz Sommer wytoczył ABW dwa procesy – cywilny o ochronę dóbr osobistych, oraz o stwierdzenie bezprawności działania ABW. Ten pierwszy właśnie przegraliśmy.

„Doniesienie z frontu walki o wolność słowa. Przegrałem (rekordowo szybko – sprawa trwała raptem 4 miesiące) proces cywilny o ochronę dóbr osobistych, jaki wytoczyłem ABW” – relacjonuje sprawę Tomasz Sommer na portalu X.

Sędzia w zasadzie odmówiła rozpoznania sprawy, stwierdzając w uzasadnieniu, że skoro ABW nie chce się tłumaczyć, to ona domniemuje, że ABW działa zgodnie z prawem. Innymi słowy uznała rację ABW, mimo że jej prawnik nie przedstawił żadnego dowodu. Zarzuciła mi też, że nie doniosłem na szefa ABW na policję za zarzucane mu przeze mnie tłumienie krytyki prasowej, które jest przestępstwem. Dziś wyszła apelacja.”

„Blokada strony nczas.com trwa 18 miesiąc bez żadnego konkretnego powodu. Natomiast sprawa o stwierdzenie bezprawności takiego działania ABW przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym toczy się już siedemnaście miesięcy i żadnego rozstrzygnięcia nie ma.”

„Cóż, nie poddajemy się. Wszyscy cenzorzy, najpierw ci od Morawieckiego, a teraz ci od Tuska, w końcu zostaną ukarani.”

„Mam też wrażenie, że cenzura nczas.com wiąże się jakoś z wyrzuceniem nas z You Tuba. Przypominam, że jesteśmy na Rumble – serdecznie zapraszam do zasubskrybowania tego kanału: https://rumble.com/c/TomaszSommer

Wychodzi na to, że w Polsce władza może według swoje widzimisię zablokować legalnie działający biznes, nie tłumaczyć się nikomu, nie podawać żadnych uzasadnień, nie wypłacać żadnych odszkodowań, a nawet nie udzielać żadnej informacji sądom… Nawet Rosja, kiedy zamykała Instagrama czy You Tube, to podawała obszerne uzasadnienie, a u nas jak w krajach Trzeciego Świata…

Najnowsze