Strona głównaWiadomościŚwiatInauguracja Parlamentu Europejskiego. Braun z polską flagą, Zajączkowska-Hernik o "totalnych absurdach"

Inauguracja Parlamentu Europejskiego. Braun z polską flagą, Zajączkowska-Hernik o „totalnych absurdach”

-

- Reklama -

Początek sesji plenarnej nowego Parlamentu Europejskiego. Grzegorz Braun zabrał ze sobą polską flagę, a Ewa Zajączkowska-Hernik ujawnia „totalne absurdy”.

We wtorek, 16 lipca po raz pierwszy zebrał się nowy Parlament Europejski. Na początku PE zatwierdził Maltankę Robertę Metsolę na kolejną kadencję przewodniczącej izby.

Następnie ruszyło głosowanie na wiceprzewodniczących. Do obsadzenia jest 14 stanowisk. W pierwszej turze na wiceprzewodniczącą została wybrana m.in. Ewa Kopacz.

Wśród kandydatów jest także Ewa Zajączkowska-Hernik. Głosowanie jest w teorii anonimowe, ale polityk Konfederacji relacjonuje, że w rzeczywistości wcale tak nie jest.

„Pierwsze głosowania w Parlamencie Europejskim i od razu totalne absurdy! Głosowania tajne wcale nie są tajne, a do tego mamy zmuszanie do oddania głosu na nieznanych kandydatów, żeby w ogóle głos był ważny… Witaj europarlamencie!” – pisze Zajączkowska-Hernik.

Internauci zwracają z kolei uwagę, że Grzegorz Braun jako jedyny europoseł z Polski wystawił na swoim stanowisku biało-czerwoną flagę.

W Polsce wobec Brauna toczy się postępowanie karne m.in. za zgaszenie świec chanukowych w Sejmie. Polski parlament już uchylił immunitet politykowi Konfederacji, ale teraz ma on nowy, europejski immunitet.

Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie już zapowiedział, że zostanie przesłany wniosek do Parlamentu Europejskiego o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej

poinformował na łamach portalu oko.press, że oba postępowania pozostają w toku. „W zakresie sprawy europosła Michała Dworczyka, w związku z uzyskaniem przez wymienionego statusu europosła, będzie skierowany wniosek do Parlamentu Europejskiego o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej”. Podobny wniosek ma zostać przesłany w sprawie Grzegorza Brauna.

CZYTAJ WIĘCEJ: „Rozstrój zdrowia psychicznego” i choinka za absurdalną kwotę. Szczegóły zarzutów wobec Brauna

Na warunki w Brukseli narzeka Dariusz Joński z KO. W rozmowie z „Faktem” żali się, że przez pierwsze kilka tygodni trzeba za wszystko płacić z własnej kieszeni, bo pensja przychodzi później. Ubolewa ponadto, że w stolicy Belgii są strasznie drogie mieszkania. – Nie jest je łatwo znaleźć. Mi zajęło to prawie miesiąc i nie dlatego, że jestem jakiś wybredny. Trzeba poświęcić czas. Jest mało mieszkań i są bardzo drogie – powiedział.

Najnowsze