Amerykański dziennik „The Wall Street Journal” twierdzi, że Ukraina zwróciła się z prośbą do USA o pomoc w zlokalizowaniu celów na terenie Federacji Rosyjskiej, w które Kijów mógłby uderzyć.
Medium powołuje się na źródła w Białym Domu i Pentagonie. Kijów miałby także prosić Waszyngton o zgodę na użycie w tych atakach broni, którą ma od Amerykanów.
Do tak odważnej prośby Ukraińcy zostali zmuszeni przez atak Rosjan w obwodzie charkowskim, który nie idzie po ich myśli.
„The Wall Street Journal” twierdzi, że Kijów złożył wniosek w zeszłym tygodniu i teraz jest on rozpatrywany przez stronę amerykańską.
Jeśli Stany Zjednoczone przystaną na prośbę Ukraińców, to, jak zauważa WSJ, będzie to oznaczała diametralną zmianę podejścia Amerykanów do tej wojny.
Prezydent Joe Biden ponoć nie jest jednak fanem tej propozycji. – Nie zachęcamy ani nie tolerujemy ataków na terytorium Rosji – powiedział rozmówca publikacji, argumentując, że jest to „długotrwała polityka” USA.