We Francji pojawia się nowy rodzaj przestępstwa. W projekcie ustawy o „zabezpieczeniu przestrzeni cyfrowej”, który ma zostać przyjęty na początku kwietnia, w art. 5 bis włączono nowy element. Według informacji Mediapart jest to „przestępstwo okazywania pogardy w Internecie”.
Będzie kara grzywny do 3750 euro, a nawet pada propozycja roku więzienia. Procedura przewiduje sankcjonowanie czynów bez przeprowadzania procesu. Chodzi o „rozpowszechnianie w Internecie treści, które albo naruszają godność osoby, albo przedstawiają wobec niej obraźliwe, poniżające lub stwarzające zastraszającą atmosferę, treści”.
Zakres takiego „przestępstwa” jest stosunkowo szeroki, a artykuł jest ukierunkowany na wszystkie narzędzia komunikacji online, a więc sieci społecznościowe, platformy udostępniania wideo, ale także dotyczy to wiadomości prywatnych.
Budzi to obawy o cenzurowanie treści i dowolność interpretacji „przestępstwa”. Przeciwnicy liczą na sprzeciw Rady Konstytucyjnej, ze względu na „subiektywny charakter definicji przestępstwa”.
Rząd zdaje sobie sprawę, że może mieć problem z przepchnięciem tego artykułu. „Chociaż oczywiście podzielamy cele, mamy znaczne wątpliwości, co do prawnej i konstytucyjnej zgodności” – stwierdziła Marina Ferrari, Sekretarz Stanu ds. Cyfryzacji. Takie próby zamachów na wolność wypowiedzi, warto jednak zauważać.
Źródło: Valeurs