Strona głównaMagazynGrzegorz Braun na prezydenta RP!

Grzegorz Braun na prezydenta RP!

-

- Reklama -

Jestem dziennikarzem już ponad dziesięć lat i staram się jak najbardziej sumiennie wykonywać swój zawód, jednak tego, co obserwuję obecnie wokół osoby Grzegorza Brauna i słynnej już gaśnicy, nie widziałem nigdy. Czy to dla nas, polskich patriotów, dobry prognostyk?

Nie milkną echa od słynnej akcji z gaśnicą, Grzegorzem Braunem i świecami chanukiwymi w Sejmie RP. Ewidentnie widać, że Braun rośnie na naszych oczach i przejmuje pałeczkę lidera prawicy. Czytając komentarze, gdzie tylko mogę, mamy do czynienia z absolutną BRAUNOMANIĄ i poparciem 99 proc. komentujących.

Dla mnie nie tylko jako dziennikarza, ale także obserwatora mediów, to prawdziwy fenomen, bo Grzegorz Braun sam, swoim zachowaniem, czynami i słowami, które wypowiada, stał się fenomenem. Bez obcych służb, jak to widzieliśmy w innych przypadkach polityków w ostatnich latach, przyniesionych w teczkach przez agentów prowadzących, urósł na lidera polskiej prawicy. Pytanie, czy polska prawica wyzbędzie się kompleksów?

Konfederacja idzie w centrum

Niestety wielu polityków Konfederacji nie wytrzymało ciśnienia i zaczęło atakować Brauna po akcji z gaśnicą. Jedynie koalicjant Krzysztof Bosak wyczuł nastroje społeczne i wypowiadał się w sposób stonowany, taktyczny, ale nie atakuje Brauna. To bardzo dobrze wróży na przyszłość. Trzeba stwierdzić jasno, że Krzysztof Bosak to prawdziwy profesjonalista polityczny i ma zadatki na dobrego, merytorycznego lidera. Niestety tego samego nie można powiedzieć o innych koalicjantach Brauna i Bosaka. Niektórzy posunęli się publicznie nawet do kłamstwa, jakoby to Braun atakował gaśnicą słynną już panią lekarkę, która w mojej opinii będzie teraz kreowana na „męczennicę” centrolewu i zapewne zobaczymy ją wkrótce w jakichś wyborach. Na filmach z tego zdarzenia ewidentnie widać, że to ona atakuje posła Brauna, szarpiąc go, kopiąc i wyrywając w taki sposób spryskiwacz gaśnicy, że sama strzela sobie wystrzałem proszku w twarz. Moglibyśmy mieć różnicę zdań, gdyby było słowo przeciwko słowu, ale mamy dziesiątki tysięcy filmów w sieci, na których ewidentnie widać, kto tutaj jest agresorem. Więc po co tak kłamać, panowie? No, PO CO?!

Braun na prezydenta?

W komentarzach non stop pojawia się hasło: BRAUN NA PREZYDENTA! Uważam, że to obecnie doskonały pomysł, bo przy dobrym marketingu i PR Grzegorz Braun może wykręcić doskonały wynik, nawet i z 10 proc. Jednak potrzeba do tego rozsądnych liderów politycznych, a nie miękiszonów, którzy boją się własnego cienia i jedyne, na czym im zależy, to zaproszenie do TVN czy wożenie czterech liter limuzyną z SOP-em na sygnale.

Mamy cholernie ciężkie czasy dla Polski i Polaków i potrzebujemy twardych zawodników, którzy nas przez to bagno poprowadzą. Uważam, że Grzegorz Braun spełnia wszystkie te kryteria, dlatego Konfederacjo, OGARNIJ SIĘ!

Najnowsze