Krzysztof Szczawiński, matematyk i były pracownik londyńskich banków i funduszy inwestycyjnych, pisze w swoich mediach społecznościowych o tym, że na pewnym etapie swojej kariery poznał nowego ministra finansów w rządzie Donalda Tuska – Andrzeja Domańskiego.
„Haha – Andrzej Domański ministrem finansów, a nawet TVN nie wie kto to jest i pokazuje jakiegoś innego randomowego posła” – pisze na X (dawniej Twitter) Krzysztof Szczawiński.
Znany wolnościowcom komentator życia społecznego i politycznego w Polsce miał okazję poznać Domańskiego.
„A ja chłopaka dobrze znam – kiedyś nawet wspomagałem finansowo taką organizację młodych liberałów w której działał, a później nawet byliśmy razem udziałowcami w jednej spółce” – pisze Szczawiński.
„Chłopak jest raczej uczciwy – na tyle na ile to możliwe w ramach tej ekipy… Ale też sam się przyznaje, że nie rozumie kwestii wagi wolności na zbyt głębokim poziomie – Hayeka raczej nie czytał” – stwierdza analityk.
Zdaniem Szczawińskiego „jest to jednak oznaka dewaluacji tego stanowiska, którą rozpoczął oczywiście Morawiecki…”.
„(przyznam się Wam nawet, że dawno temu, gdy byłem bankierem w Londynie – na zupełnie innym poziomie niż Andrzej:) – to Krzysztof Bielecki mi mówił że powinienem się szykować na to stanowisko w okolicach czterdziestki – oczywiście było to zanim zerwałem kontakty z całą tą ekipą, gdy lepiej się dowiedziałem kim oni są…)” – zakończył swój wpis matematyk.
Haha – Andrzej Domański ministrem finansów, a nawet TVN nie wie kto to jest i pokazuje jakiegoś innego randomowego posła:)
A ja chłopaka dobrze znam – kiedyś nawet wspomagałem finansowo taką organizację młodych liberałów w której działał, a później nawet byliśmy razem… pic.twitter.com/rp4zCz2aI2
— Krzysztof Szczawinski ?? (@Kristof_Poland) December 12, 2023