Strona głównaOpinieExposé Tuska. Warzecha: "Tam, gdzie jest jakiś konkret, opiera się na sprzecznościach"

Exposé Tuska. Warzecha: „Tam, gdzie jest jakiś konkret, opiera się na sprzecznościach”

-

- Reklama -

Po godz. 10.20 we wtorek w Sejmie rozpoczęło się expose premiera Donalda Tuska. Jego słowa na bieżąco komentował na platformie X m.in. publicysta Łukasz Warzecha.

Tusk zaapelował w swoim sejmowym expose: „Proszę wszystkich, abyśmy przestali udawać, że zagrożeniem dla Polski są nasi przyjaciele i sojusznicy z Paktu Północnoatlantyckiego i Unii Europejskiej”. – To jest naprawdę gra ryzykowna, żeby nie powiedzieć, szalona – stwierdził.

Donald Tusk zauważył, że mamy dzisiaj Rosję atakującą Ukrainę, „mamy wszyscy poczucie, że tam jest daleko do rozstrzygnięcia”. – Chyba wszyscy wiemy, co by się stało, gdyby Rosja zatriumfowała w tym konflikcie. I chyba w tej sytuacji, w tym kontekście, chyba nie możemy i nikt na tej sali nie ma prawa uważać, że nie zna wysokości tej stawki – dodał.

Polska liderem w UE

Tusk stwierdził, że „żyjemy w takim momencie historycznym, w którym chyba nikt nie może mieć wątpliwości, co jest naszym głównym zadaniem”.

– Na świecie robi się naprawdę niebezpiecznie – mówił Tusk, podkreślając, że podzielony naród jest o wiele bardziej narażony na skutki toczących się na świecie konfliktów.

Premier podkreślił, że „dla mojego rządu, dla naszego rządu, i też dla waszego rządu – bo to będzie rząd Rzeczpospolitej – rzeczą absolutnie kluczową jest ustalenie na nowo tych fundamentów, które możemy uznać na wspólne”.

– Po pierwsze – wojna u naszych granic. Chyba nie muszę nikogo przekonywać, jak ważna jest trwałość naszych sojuszy, jak ważna jest silna pozycja Polski na świecie i w Europie, Polski zjednoczonej w obliczu zagrożenia, jak ważne jest powtórzenie, jako takiego naszego narodowego dogmatu – że Polska jest i będzie kluczowym, silnym, suwerennym ogniwem Sojuszu Północnoatlantyckiego, że Polska będzie lojalnym, stabilnym, pewnym swoim racji, siły i znaczenia sojusznikiem Stanów Zjednoczonych, że Polska odzyska lidera w Unii Europejskiej, że będzie budowała swoją siłę i pozycję, na jaką zasługuje – nie ma w tym cienia przesady – lidera w Unii Europejskiej – zadeklarował Donald Tusk.

„«Polska odzyska pozycję lidera Unii Europejskiej». Odzyska? A kiedy myśmy taką mieli?” – skomentował Warzecha.

Nie ma alternatywy

W swoim expose Tusk podkreślił, że w takich wystąpieniach jak to, należy mówić głośno o Ukrainie.

– Będziemy – i liczę tutaj na współpracę wszystkich sił politycznych – głośno i zdecydowanie domagać się pełnej mobilizacji wolnego świata, świata zachodu na rzecz pomocy Ukrainie w tej wojnie – podkreślił. Zaznaczył, że nie ma dla takiego myślenia żadnej alternatywy.

– Chcę powiedzieć, że zadaniem Polski, zadaniem nowego rządu, ale zadaniem też nas wszystkich jest głośno, stanowczo domagać się od całej wspólnoty Zachodu pełnej determinacji w pomocy Ukrainie w tej wojnie – powiedział. Dodał, że będzie to robił od pierwszego dnia.

„No dobra, mamy pierwszy konkret: totalne bezwarunkowe wsparcie dla Ukrainy. Czyli wracają «ruskie onuce». Kto będzie następcą Stasia Żaryna?” – wskazał Warzecha.

Interes polsko-ukraiński

Premier zaznaczył, że „pełne zaangażowanie Polski na rzecz Ukrainy w tym okrutnym konflikcie z agresorem rosyjskim nie może oznaczać braku serdecznej, życzliwej asertywności wtedy, kiedy chodzi o polskie interesy”. Wymienił interesy polskich przedsiębiorców, kierowców oraz rolników. Dodał, że nie jest trudnym jednoczesne pomaganie sojusznikowi oraz widzieć „te dwie sprawy w sposób precyzyjny”.

Mówił też o pełnym zaangażowaniu Polaków na rzecz walczącej Ukrainy oraz o tym, że Polaków nikt nie musi uczyć solidarności na tym zupełnie elementarnym poziomie.

– Będziemy bardzo precyzyjni – i jak trzeba, w sposób twardy – pilnować polskich interesów, relacji z każdym sąsiadem – twierdził.

– Z każdym sąsiadem Polski, który chce wspólnie z nami budować dalej i wzmacniać dalej wolny świat oparty na wartościach, o które Ukraina dzisiaj walczy – podkreślił Tusk.

– Przez ostanie dni ciężko pracowaliśmy nad sposobami zabezpieczenia sytuacji na granicy polsko-ukraińskiej w związku z protestem i blokadą. Zobaczycie państwo, że szybko znajdziemy z tego klinczu dobre rozwiązanie, dla wszystkich: naszych kierowców, państwa polskiego i Ukrainy – zapowiedział.

„Pan premier deklaruje, że wymyślono sposób, żeby pogodzić interes Ukrainy i polskich przewoźników. Niestety, nie zdradził, jaki” – stwierdził Warzecha.

„Teraz okazuje się, że bezwarunkowe wsparcie dla Ukrainy ma być połączone z pilnowaniem polskich interesów. Ciekawe, jak to ma w praktyce wyglądać. Jak znam życie, konkretów nie będzie” – dodał publicysta.

„Padła deklaracja pójścia na noże z Węgrami, Słowacją, a może i z USA po wyborach – na tle Ukrainy” – podkreślił Warzecha.

„Czyli tak: mamy pomagać Ukrainie za wszelką cenę, ale chroniąc polski interes. Mamy chronić twardo polskiej granicy, ale załamać ręce nad Ibrahimem” – skwitował.

Socjal plus plus

Tusk przypomniał o tzw. 100 konkretach – propozycjach wyborczych Koalicji Obywatelskiej. – Cała Polska zna te konkrety, cała Polska będzie nas z tego rozliczała, nie boję się tego. W imieniu całego przyszłego rządu mogę powiedzieć – nie obawiamy się żadnej z tej obietnic, zostaną zrealizowane – zadeklarował.

– Odchodząca ekipa straszyła Polaków: „o, przyjdą nowi, wszystko zabiorą”. (…) Długie godziny siedzieliśmy, by ta obietnica stała się gwarancją: nic, co było dane przez lata, co jest uprawnieniem polskich obywateli, nie zostanie zabrane – podkreślił.

Jak mówił Tusk, „to nie wystarczy”. – Tak jak obiecaliśmy – wprowadzimy natychmiast drugą w ciągu roku waloryzację rent i emerytur wtedy, kiedy inflacja będzie przekraczała 5 proc. – zadeklarował.

– Śmialiście się z „babciowego” – będzie „babciowe”. W ramach programu Aktywna Mama wypłacimy każdej mamie, każdej rodzinie, wszystkim rodzicom, którzy potrzebują pomocy na opiekę nad swoim maleństwem 1500 zł miesięcznie – dodał, podkreślając, że „to tylko przykłady”.

PIT i urlop dla przedsiębiorców

Tusk zaznaczył, że rozmawiał z przyszłymi ministrami na temat projektów, które „będą zrealizowane natychmiast”. Wymienił m.in. kasowy PIT.

– Mam dobrą informację, koalicja 15 października ma już gotowe projekty i plan działania, aby natychmiast wprowadzić te z postulatów, jak na przykład kasowy PIT – czyli przedsiębiorcy zapłacą podatek dochodowy dopiero po otrzymaniu środków z tytułu zapłaconej faktury, a nie samej faktury – poinformował Tusk.

Zapowiedział też „urlop dla przedsiębiorców – odstąpienie od płacenia składki wtedy, gdy ich mała firma, działalność gospodarcza akurat nie jest aktywna”.

– Ograniczymy też natychmiast czas kontroli mikroprzedsiębiorców – dodał Tusk.

– Wprowadzimy Radę Fiskalną ludzi neutralnych, którzy będą opiniowali wydatki w taki sposób, aby nasza możliwie szczodra, hojna polityka społeczna nie zagrażała w żaden sposób stabilności finansowej państwa – powiedział Tusk.

Jego zdaniem „Polska stanie się modelowym Państwem w całej Unii Europejskiej, godzącym jedną i drugą potrzebę, a więc dobrobytu obywateli i pewności i stabilności państwa”.

„Teraz pan premier mówi, że będzie natychmiastowa realizacja obiecanych socjali, a jednocześnie dyscyplina fiskalna. Można powiedzieć, że to exposé tam, gdzie jest jakiś konkret, opiera się na sprzecznościach” – podsumował Warzecha.

Klimat i wiatraki

Odpowiadając na okrzyki z sali obrad, powiedział: „wiatraki będą alternatywnym źródłem energii w Polsce, wreszcie”.

„Jednak zrobienie ministrem klimatu pani @hennigkloska, która ordynarnie kłamała na temat tego, co było w przygotowanym przez nią projekcie ustawy, to już gruba bezczelność” – ocenił kandydaturę Pauliny Henning-Kloski na ministra klimatu Warzecha.

„Dobra autentycznie deklaracja”

Polska armia będzie dobrze uzbrojona, przy pomocy także naszych sojuszników – mówił Tusk. Odnosząc się do koalicji rządowej, dodał: „My się nie pokłócimy. Nasza koalicja da przykład wyjątkowej solidarności, lojalności i odpowiedzialności”.

Tusk wskazał, że pierwszym wicepremierem w jego rządzie będzie lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, który obejmie też funkcję szefa MON.

– Nadzór cywilny nad polskim wojskiem to jest coś naprawdę dzisiaj kluczowego. Ten nadzór to przede wszystkim konsekwentne uzbrajanie polskiej armii z poszanowaniem tych wszystkich i zobowiązań i kontraktów zawartych przez naszych poprzedników – zapowiedział premier.

– Oczywiście wykluczam sytuację, w których okazałoby się, że jakiekolwiek działania miałyby charakter korupcyjny – zaznaczył.

„Wreszcie jakaś dobra autentycznie deklaracja: poszanowanie kontraktów zbrojeniowych, zawartych przez poprzedni rząd” – ocenił Warzecha.

– Z przekonaniem, także w imieniu Władysława Kosiniaka-Kamysza, możemy powiedzieć, że polska armia będzie dobrze uzbrojona, przy pomocy także naszych sojuszników – wskazał Tusk.

Tusk zapewnił, że wspólnie z przyszłym szefem MSZ Radosławem Sikorskim, będą dbali „o pozycję Polski na arenie międzynarodowej i o efektywną pracę na rzecz Ukrainy w jej wojnie z Rosją”. – Już przygotowujemy wizyty, z których będą płynęły bardzo konkretne wnioski – zapowiedział.

KPO

– Tak, przywiozę z Brukseli te upragnione, wyczekiwane przez polskich przedsiębiorców, polskie samorządy miliardy euro – zapowiedział Tusk.

„Teraz mydlenie oczu KPO. Odsyłam do mojego wideoblogu sprzed miesiąca, gdzie przypominałem, jak się tą instytucją manipuluje. Przypominam tylko, że KPO to 18 transz, a każda to odrębne kamienie milowe, w tym część bardzo uciążliwa dla obywateli” – przypomniał Warzecha.

Spowiedź

Podczas expose we wtorek w Sejmie Donald Tusk zapowiedział, że raz w miesiącu będzie składał Polkom i Polakom „sprawozdania od serca”.

– Chciałbym tutaj się zobowiązać, że każdego miesiąca, gdzieś w Polsce, w sposób otwarty, publiczny – czy przyjdzie 10 tysięcy ludzi, czy 5 osób – znajdę czas, aby „wyspowiadać się” w imieniu mojego rządu z tego, co zrobiliśmy, z tego, co się udało, gdzie jest kłopot – uczciwie i prawdziwie. Będziemy każdego miesiąca takie sprawozdawcze expose składali – poinformował premier.

Razem w resorcie pracy

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk będzie powołana na urząd ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. W czasie naszego spotkania prosiła o zmianę symboliczną, ale ona będzie miała praktyczne konsekwencje – aby przywrócić „pracę” w nazwie ministerstwa – powiedział we wtorek w Sejmie premier Donald Tusk.

„Razem na czele ministerstwa rodziny i pracy. Wspaniale” – napisał Warzecha. „Pani Dziemiamowicz-Bąk wywodzi się z Razem. Mentalnie jest w Razem” – przypomniał.

spot_img

Najnowsze