Strona głównaWiadomościPolskaDziesiątki tysięcy wyłudzeń, a Lewica mówi "nie ma problemu". Zmian w 800+...

Dziesiątki tysięcy wyłudzeń, a Lewica mówi „nie ma problemu”. Zmian w 800+ nie będzie?

-

- Reklama -

Lewica w Polsce ponownie pokazuje swoje prawdziwe oblicze, sprzeciwiając się jakimkolwiek próbom racjonalizacji systemu świadczeń społecznych. Domaga się utrzymania obecnego systemu, w którym świadczenia otrzymują wszyscy bez wyjątku. A skala wyłudzeń świadczeń jest bardzo szeroka.

Nowy projekt zakłada wprowadzenie realnej weryfikacji uprawnionych do świadczenia 800+ cudzoziemców. Ma to przeciwdziałać nadużyciom i uszczelnić system, który obecnie opiera się w dużej mierze na oświadczeniach beneficjentów. Projekt przewiduje m.in. dostęp ZUS do danych z granicy oraz powiązanie prawa do świadczenia z aktywnością na rynku pracy i uczęszczaniem dzieci do polskiej szkoły.

Lewica jasno deklaruje swoje zdanie odrębne w tej sprawie. – Jesteśmy przeciw temu projektowi. Uważamy, że jest on niepotrzebny. Zdecydowana większość Ukraińców w Polsce pracuje. Ustawa diagnozuje problem, którego nie ma – mówi na łamach „Rzeczpospolitej” Łukasz Michnik, rzecznik klubu parlamentarnego Lewicy.

Lewica promująca wizję „państwa opiekuńczego” ocenia, że próby ograniczania dostępu do świadczeń socjalnych dla cudzoziemców są nieuzasadnione i prowadzą do niepotrzebnych podziałów.

- Prośba o wsparcie -

Wesprzyj wolne słowo. Postaw kawę nczas.info za:

Konfederacja popiera, choć chciałaby dalej idących zmian

Projekt wzbudza również inne reakcje w parlamencie. Konfederacja, choć poprze projekt, uważa go za „dalece niewystarczający”, domagając się, by 800+ było wyłącznie dla obywateli polskich.

Konfederacja chce, by świadczenia socjalne, w szczególności program prodemograficzny 800+, były tylko i wyłącznie dla polskich obywateli. Ale lepszy rydz niż nic. My ten projekt w Sejmie poprzemy. Uważamy jednak, że powstał w Koalicji Obywatelskiej jako produkt kampanijny i rządowi nie spieszy się, by go wprowadzić w życie – mówi poseł Konfederacji Michał Wawer.

Skala nadużyć jest ogromna. Z przekazanych publicznie informacji wynika, że trwa 52 tysiące postępowań o zwrot nienależnie pobranych świadczeń na kwotę ponad 41 milionów złotych.

Pomimo wcześniejszych zapowiedzi, że projekt zostanie przyjęty do końca czerwca, MSWiA informuje, że prace wciąż trwają i dopiero po ich zakończeniu projekt zostanie skierowany do konsultacji międzyresortowych i społecznych. Wiceminister Duszczyk zapewnia, że rząd nie wycofuje się z projektu, a opóźnienie wynika z konsultacji mających na celu dokładne określenie skali nadużyć.

Turystyka socjalna. Zorganizowane transporty Ukraińców z instrukcjami na kartkach. Prezydent Przemyśla ujawnia [FOTO]

Źródło:Rzeczpospolita

Najnowsze