Strona głównaWiadomościNauka i technikaUznański-Wiśniewski w kosmosie. Właściwie to po co? "Wysłaliśmy pierogi z kapustą i...

Uznański-Wiśniewski w kosmosie. Właściwie to po co? „Wysłaliśmy pierogi z kapustą i grzybami rakietą i jest to nasz wkład kulturowy w kosmos!” [VIDEO]

-

- Reklama -

Po wielokrotnym przekładaniu, Sławosz Uznański-Wiśniewski poleciał w kosmos na ISS. Wśród zachwytów pojawiają się jednak słuszne pytania – na co konkretnie Polska wydała gigantyczne pieniądze i co z tego będziemy mieli?

Z Przylądka Canaveral wystartowała misja kosmiczna Ax-4 z polskim astronautą Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim. Około godz. 13 czasu polskiego w czwartek czteroosobowa załoga dotrze na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS).

43 sekundy po starcie silniki Falcon 9 zostały wyłączone. Potem rakieta przeszła przez okres maksymalnego ciśnienia dynamicznego, max Q. Wkrótce po osiągnięciu max Q pojazd osiągnął prędkość ponaddźwiękową. Nastąpiła prawidłowa separacja 1 stopnia rakiety Falcon 9, po czym pierwszy stopień rakiety Falcon 9 wylądował na Przylądku Canaveral.

- Prośba o wsparcie -

Wesprzyj wolne słowo. Postaw kawę nczas.info za:

W ramach misji Ax-4 na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS) – poza Polakiem – polecieli: Była astronautka NASA, Amerykanka Peggy Whitson (dowódca), pilot Shubhanshu Shukla z Indii oraz specjalista naukowiec Tibor Kapu z Węgier.

Dr Sławosz Uznański-Wiśniewski to drugi Polak w kosmosie; będzie pierwszym na ISS.

Wśród słów zachwytów pojawiają się jednak pytania – po co wydaliśmy prawie 300 mln złotych? Czy po to, by się „pochwalić”, że Polak jest w kosmosie?

„Podobno właśnie wystartowali, więc zmieniam wpis i stawiam pytanie: co konkretnie Polska będzie mieć za te 65 mln euro (prawie 280 mln zł) wydanych na lot męża posłanki KO w kosmos?” – zapytał Łukasz Warzecha.

„Niech już ten Sławosz Uznański-Wiśniewski w końcu poleci bo mam lekko dość tych egzaltacji chińskiej posłanki PO i zapewnień jak ta misja i wyrzucone w błoto 1,6 mld zł niesamowicie rozwiną naszą naukę. Wiecie co będzie tam robił? Badał drożdże w kosmosie – serio” – napisał z kolei Bob Gedron.

W kolejnym wpisie z kolei wskazał dzisiejszy fragment programu z TVP.

„Wysłaliśmy pierogi z kapustą i grzybami rakietą i jest to nasz wkład kulturowy w kosmos! Ludzie, albo ja oszalałem albo cała reszta. To jest tak głupie, że nie wytrzymam. Ale przypominam: to nas kosztuje 1,6 mld zł” – podkreślił.

Co smutne, Łukaszowi Warzesze się oberwało od wielu osób za proste pytanie.

„Jak dotąd głównie dostaję obelgi od fanów obecnej władzy. A przecież pytanie jest proste i logiczne. Wydaliśmy ćwierć miliarda złotych. Zakładałbym, że za takie pieniądze dostaje się coś więcej niż prestiż. Zatem pytam, co konkretnie i o jakiej wartości dostajemy” – napisał na X, udostępniając swoje wcześniejsze pytanie.

„I naprawdę zwisa mi, czy udział w tym programie kupiono jeszcze za poprzedniej władzy czy już za tej. Interesuje mnie, co dostajemy w zamian” – podkreślił.

Najnowsze