Po latach zamiatania sprawy pod dywan, brytyjski rząd zdecydował się wszcząć śledztwo w sprawie gangów odpowiedzialnych za seksualne wykorzystywanie młodych dziewcząt w kilku angielskich miastach. Proceder ten trwał od lat 90. XX wieku do 2010 roku. Brytyjskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych ogłosiło w niedzielę rozpoczęcie ogólnokrajowej operacji policyjnej mającej na celu znalezienie członków gangów.
Chodzi o porywanie i wykorzystywanie młodych dziewcząt w kilku angielskich miastach. Zadanie wyjaśnienia sprawy otrzymała Brytyjska Narodowa Agencja ds. Przestępczości (NCA). Zostaną też otwarte ponownie wcześniej zamknięte śledztwa, które prowadzono jedynie lokalnie.
Decyzję przerwania zmowy milczenia podjął premier Keir Starmer, który długo opierał się coraz głośniejszym żądaniom społecznym wyjaśnienia tych spraw. Oznacza to wznowienie śledztw wobec około 800 zidentyfikowanych przypadków.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych w swoim komunikacie informuje, że chce oddać „sprawiedliwość ocalałym z okrucieństw popełnionych przez gangi seksualne”. „Bezbronne młode dziewczyny, które były wykorzystywane w niewyobrażalny sposób (…), są teraz odważnymi kobietami, które słusznie domagają się sprawiedliwości” – oświadczyła szefowa tego resortu Yvette Cooper.
Minister uznała, że pedofilskie działania pakistańskich gangów nie zostały odpowiednio potraktowane i „był to poważny i niewybaczalny błąd”. Był to jednak skutek strusiej polityki chowania głowy w piasek przed problemami na tle etnicznym i obawa przed pojawieniem się nastrojów antyemigracyjnych.
Dopuszczono do tego, że przez kilka dekad w wielu angielskich miastach gangi mężczyzn, głównie pochodzenia pakistańskiego, napadały na dziewczęta i młode kobiety, w większości białe i pochodzące z upośledzonych środowisk. Skandal nazywany „grooming gang” powrócił na pierwsze strony gazet na początku stycznia tego roku, kiedy to sam Elon Musk oskarżył premiera Keira Starmera o umożliwienie „grupom gwałcicieli bezkarne wykorzystywania młodych dziewcząt”.
Najgłośniejszym przypadkiem jest sprawa Rotherham, miasta, w którym prawie 1500 nieletnich było odurzanych, gwałconych i wykorzystanych seksualnie przez członków gangu pakistańskiego, którzy ten proceder uprawiali przez szesnaście lat, od 1997 do 2013 roku.
Skazano wówczas ponad stu mężczyzn, głównie Pakistańczyków, ale liczbę ofiar szacuje się na kilka tysięcy. Policja i lokalne władze starały się nie nadawać sprawie rozgłosu i ograniczać śledztwa. Sprawa ta wstrząsnęła Anglią, a pobłażliwość wobec pedofilów stała się przyczyną oskarżeń władzy o tchórzliwe i odmienne używanie systemu sprawiedliwości wobec migrantów.
Źródło: AFP/ Le Figaro