Zdaniem kandydata na Prezydenta RP Marka Wocha, marszałek Sejmu Szymon Hołownia „przygotowuje scenariusz zamachu stanu”.
W rozmowie z „DoRzeczy” Marek Woch, kandydat Bezpartyjnych Samorządowców na Prezydenta RP, ocenił, że „marszałek Szymon Hołownia przygotowuje scenariusz zamachu stanu”, podkreślając, że mówi o tym od miesięcy.
– Wielokrotnie podważał kompetencje Sądu Najwyższego – mówił, że nie istnieje, że nie ma Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Wniósł nawet projekt ustawy, która miała te kompetencje przekazać innym sędziom. Prezydent tego nie podpisał bo to niezgodne z konstytucją – wyjaśnił Woch.
Przywołał też własny przykład, aby unaocznić skalę potencjalnego problemu. – A ja sam dwa razy wygrałem przed tym właśnie Sądem Najwyższym. PKW mnie zarejestrowała na podstawie wyroku czyli uznali sąd, sędziów, wyrok. A dziś ta sama władza ustawodawcza – marszałek – próbuje wkroczyć w kompetencje sądownictwa. To klasyczny zamach stanu – powiedział.
– Mamy w konstytucji jasno napisane: władze ustawodawcza, wykonawcza i sądownicza są odrębne i niezależne. W dodatku sama Rada Ministrów w grudniu podjęła uchwałę, że mamy kryzys konstytucyjny w Sądzie Najwyższym, Trybunale Konstytucyjnym i KRS. Skoro rząd uznaje, że mamy kryzys konstytucyjny, to pytam: do czego się jeszcze posuną? – dodał Woch.
Pytany, czy czeka nas chaos prawny, potwierdził. – Tak. I co więcej, z punktu widzenia polityków – oni wiedzą, że wynik będzie „na żyletki”. W 2020 roku 400 tysięcy głosów zdecydowało o zwycięstwie. Dziś, przy niższej frekwencji, może to być jeszcze mniej. A tak zwany „plankton” polityczny, jak nas nazywają, może rozstrzygnąć o tym, kto zostanie prezydentem – skwitował.