Dwóch Polaków pobiło się na niemieckim dworcu. Bójka miała być wyjątkowo brutalna. Mężczyzn starała się rozdzielić kobieta w stroju zakonnicy.
Na dworcu w Monachium (kraj związkowy Bawaria) doszło do bójki dwóch pijanych Polaków. Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek około 1:00 w nocy.
Uczestnikami zdarzenia byli 40-latek i 32-latek. Mężczyźni najpierw się kłócili, a gdy skończyła im się siła argumentów, sięgnęli po siłę pięści.
Bójka miała być wyjątkowo brutalna. Starszy z mężczyzn przewrócił młodszego na ziemię i kopał go po głowie.
Pijaków próbowała rozdzielić kobieta w stroju zakonnicy. Co ciekawe, okazało się, że nie ma ona żadnych święceń i nie należy do zakonu. Swój strój tłumaczyła jednak kwestiami religijnymi.
Kobietę przebraną za zakonnicę w rozdzielaniu pijanych Polaków wspomógł 34-letni Tunezyjczyk. Mężczyzn udało się spacyfikować, a na miejsce wezwano policję.
32-latek, który po przyjęciu kopniaków na głowę doznał urazów twarzy, odmówił przyjęcia pomocy medycznej.
Po zbadaniu alkomatem okazało się, że mężczyźni mają we krwi 2,5 (40-latek) i 2,4 (32-latek) promila alkoholu.
Ponieważ żaden z mężczyzn nie miał stałego miejsca zamieszkania na terenie Bawarii, sprawą zajęły się służby federalne.
Białoruś. Patostreamer zapił się na śmierć w streamie na żywo [VIDEO]