Strona głównaWiadomościPolskaWielki pożar hali na Mazowszu. Ostrzegano przed trującymi chemikaliami

Wielki pożar hali na Mazowszu. Ostrzegano przed trującymi chemikaliami

-

- Reklama -

W Natolinie koło Grodziska Mazowieckiego w nocy z poniedziałku na wtorek wybuchł pożar w magazynie. Produkowano w nim przyczepy oraz zabudowy samochodowe. Służby apelowały o zamykanie okien i niewychodzenie z domów. Przed południem we wtorek ogień był dogaszany, a zagrożenie zatruciem minęło.

W nocy w magazynie przy ul. Chemicznej w Natolinie na Mazowszu koło Grodziska Mazowieckiego wybuchł pożar. Zgłoszenie zostało przyjęte o godz. 1:38 w nocy.

- Reklama -
1,5 proc. dla Fundacji Najwyższy Czas!

Spłonął magazyn, w którym produkowano przyczepy oraz zabudowy samochodowe. Ogień pod Grodziskiem Mazowieckim wybuchł w nocy z poniedziałku na wtorek. Służby apelowały do mieszkańców o zamykanie okien i niewychodzenie z domów. Obecnie trwa dogaszanie pożaru, a zagrożenie zatruciem niebezpiecznymi substancjami minęło.

Europa Suwerennych Narodów

„Częściowemu spaleniu uległa hala, w której produkowano przyczepy oraz zabudowy samochodowe” – poinformowała JRG Błonie.

„Na miejscu pracowało 26 zastępów i 89 strażaków” – przekazała w komunikacie Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Grodzisku Mazowieckim.

Straż Pożarna w Błoniu podała, że około godz. 3:30 na miejsce wysłano trzy ciężkie wozy bojowe z powiatu warszawskiego zachodniego. Rano, „z uwagi na duże zadymienie”, przekazano komunikat z apelem do mieszkańców „o niewychodzenie i nieotwieranie okien w okolicy pożaru oraz na kierunku przemieszczania się dymu pożarowego”.

Po godz. 9 oficer prasowa KPP w Grodzisku Mazowieckim asp. szt. Katarzyna Zych przekazała „Interii”, że „badania stężenia niebezpiecznych substancji wykazały, że nie ma już zagrożenia”. Taką samą informację przekazał też Urząd Miejski w Grodzisku Mazowieckim.

„Nie ma podejrzenia ulatniania się substancji potencjalnie niebezpiecznych – co potwierdziła Komenda Powiatowej Straży Pożarnej” – zaznaczono w komunikacie.

– Na miejscu trwa dogaszanie pożaru – poinformowała asp. szt. Katarzyna Zych

– W zdarzeniu nie ma osób poszkodowanych, a przyczyny pożaru nie są na razie znane, będzie badać je policja – dodała.

Źródło:interia.pl

Najnowsze