Strona głównaWiadomościWieś francuska też przestała być spokojna

Wieś francuska też przestała być spokojna

-

- Reklama -

Crépol ro mała wioska licząca 500 mieszkańców. Zorganizowana tam w sobotę18 listopada zabawa przekształciła się w horror, który wywołał szerokie echa polityczne. Na zabawę nie wpuszczono grupy młodzieńców z osiedla imigranckiego, a ci zorganizowali w odwecie „ekspedycją karną” i napadli z nożami uczestników. Zginał 16-latek.

We Francji odbywały się „białe marsze”, portret zabitego nastolatka wyświetlano na gmachu Opery Bastille, pod Hôtel de Ville, na Palais Chaillot i Trocadéro w Paryżu z podpisem – „Nigdy nie zapomnijmy o Thomasie”. Policja zatrzymała dziewięciu młodych ludzi,, którzy pochodzą z imigracyjnego osiedla w 50-tysięcznym Romans-sur-Isère.

- Reklama -

Okazuje się, że zjawisko „wrażliwych dzielnic”, a właściwie „stref bezprawia”, dotarło już na spokojną do niedawna francuską prowincję. „Ekspedycja karna” młodych bandytów, miała w dodatku charakter rasistowski, ale skierowany wobec… białych ludzi. Do wioski przyjechało około trzydziestu napastników, którzy mieli krzyczeć – „Będziemy zabijać białych ludzi”.

Marion Maréchal Le Pen, która ma być liderką listy do PE partii Erica Zemmoura „Rekonkwista” mówiła o wydarzeniach na prowincji wprost: „To antybiały rasizm (…) żadna wioska nie zostaje oszczędzona (…) to są początki wojny domowej”. Pytano też, co by się działo, gdyby to „Thomas i jego przyjaciele przyszli do miasta z 25-centymetrowymi nożami, aby wyplenić tam język arabski”? Marion Marechal wskazuje też, że profil takich bandytów jest niemal zawsze taki sam: to młodzież ze środowisk imigranckich, mieszkańcy socjalnych HLM, na które z naszych podatków za solidarność narodową z tymi barbarzyńcami i osoby już wcześniej „znane policji”.

I rzeczywiście, policja podała, że zatrzymano w tej sprawie i postawiono zarzuty sześciu osobom dorosłym i trojgu nieletnim. Sześciu dorosłych to Chaïd A., Yasir, Mathys, Fayçal, Kouider i Yanis. Ofiara miała na imię Thomas.

Według zeznań lokalnych mieszkańców większość podejrzanych pochodzi z osiedla La Monnaie, na wschód od Romans-sur-Isère. Wszyscy są członkami tego samego gangu składającego się z około trzydziestu młodych ludzi. Są znani policji z urządzania tzw. „miejskich rodeo” (nielegalnych wyścigów), czy handlu narkotykami. Większość ma obywatelstwo francuskie i wywołało to gorzkie wpisy w internecie, że „zrobiliśmy tysiące Francuzów, ale na papierze”…

Wydaje się, że morderstwo w Crepol przelało czarę goryczy. W Romans-sur-Isère, skąd pochodzi gang, około setki młodych Francuzów maszerowało przez imigranckie blokowisko Monnaie, skandując m. in. „Islam precz z Europy”. Interweniowała policja, zatrzymując 20 osób. Jest to jednak kolejne pole konfrontacji podminowane już i tak przeniesieniem do Francji konfliktu z Gazy. Trzeba dodać, że jeden z demonstrujących Francuzów, lat 20, został zaatakowany przez „tubylców” i poważnie pobity.

Źródło: Le Figaro/ JDD

Najnowsze