Strona głównaWiadomościŚwiatOstatnie spokojne lato? Niemcy: "Rosja może zaatakować Litwę"

Ostatnie spokojne lato? Niemcy: „Rosja może zaatakować Litwę”

-

- Reklama -

Rosja może wykorzystać planowane manewry wojskowe na Białorusi do przeprowadzenia ataku na kraje bałtyckie, w szczególności Litwę – ostrzega niemiecki historyk wojskowości prof. Sönke Neitzel w wywiadzie dla niemieckiego dziennika BILD. Twierdzi on, że nadchodzące miesiące mogą być „ostatnim pokojowym latem” dla całej Europy.

Widzimy zmieniającą się sytuację bezpieczeństwa na świecie. Widzimy zapowiedź wielkich manewrów rosyjskich na Białorusi. Widzimy ogromny strach państw bałtyckich, że Rosjanie w trakcie tych manewrów mogą przekroczyć granicę – stwierdza Neitzel.

- Reklama -
1,5 proc. dla Fundacji Najwyższy Czas!

Według niego celem ataku może być Litwa. Przypomina, że Niemcy zobowiązały się wobec NATO do rozmieszczenia w tym kraju części swojej 10. Dywizji Pancernej, która miała być gotowa do działania do 2025 roku. Obietnica nie została spełniona – dywizja wprawdzie istnieje, ale nie jest gotowa do działań bojowych, a ponadto nie zapewniono jej odpowiedniego budżetu.

Europa Suwerennych Narodów

Scenariusze potencjalnego konfliktu

Według eksperta, Putin prawdopodobnie nie zdecyduje się na atak na kraje NATO, dopóki zaangażowany jest w wojnę na Ukrainie. Jednakże sytuacja może ulec zmianie po zakończeniu obecnego konfliktu, niezależnie od jego wyniku.

- XVI Konferencja Prawicy Wolnościowej -

To, czy taki konflikt nastąpi, zależy od reakcji całego NATO, roli Trumpa, roli Europejczyków, oraz od tego, czy nastąpi pokój w Ukrainie, jakikolwiek by on był – wyjaśnia profesor.

Określenie „ostatnie lato w pokoju” niestety nie jest już czymś całkowicie nierealnym – może się tak zdarzyć – dodaje.

Nieprzygotowanie europejskich sił obronnych

Profesor Neitzel mówi o brakach w przygotowaniu sił europejskich. Skupia się przede wszystkim na niemieckiej Bundeswehrze, ale podkreśla, że problem dotyczy właściwie wszystkich europejskich państw.

Przede wszystkim zwraca uwagę na krytyczny niedobór amunicji. – Amunicja to największy problem. Od 1990 roku pozyskiwano tylko tyle amunicji, ile potrzeba było do utrzymania ćwiczeń, ale nic na wypadek wojny. Nawet w czasach zimnej wojny amunicja była piętą achillesową – podkreśla.

W dalszej kolejności wskazuje na brak odpowiedniej liczby dronów bojowych i wyszkolonych operatorów, niewystarczające możliwości rozpoznania satelitarnego i operacyjnego oraz słabość w zakresie walki elektronicznej i obrony przeciwlotniczej.

Źródło:bild.de

Najnowsze