Strona głównaWiadomościPolitykaJakubiak ma żal do Kaczyńskiego. "Obiecano mi"

Jakubiak ma żal do Kaczyńskiego. „Obiecano mi”

-

- Reklama -

Marek Jakubiak ma żal do Jarosława Kaczyńskiego. Uważa, że gdyby nie start Kukiz’15 z list PiS-u, to obecna partia rządząca dostałaby w wyborach jeszcze większe „manto”.

W wywiadzie udzielonym portalowi Interia Jakubiak twierdzi, że sugerował Kaczyńskiemu, iż na listy trzeba wprowadzić więcej osób, które mogłyby uzyskać „głosy ludzi „spoza twardego elektoratu” PiS. Te uwagi zostały jednak zignorowane.

- Reklama -

Zdaniem Jakubiaka to właśnie przyczyniło się do przegranej Zjednoczonej Prawicy. Jako przykład podaje listę warszawską i siebie.

PiS przegrało wybory w Warszawie, a gdyby nie moja obecność, dostaliby jeszcze większe manto. Ci, którzy nie chcieli głosować na Piotra Glińskiego, innych kandydatów partii, głosowali na mnie. PiS nie zrozumiało naszych intencji sprzed wyborów – mówi Jakubiak.

Na Jakubiaka zagłosowało 39 151 osób, co było drugim najlepszym wynikiem na warszawskiej liście PiS.

Oprócz tego, że nie słuchano jego sugestii, ma do Kaczyńskiego żal o jeszcze jedną rzecz. W ostatniej chwili został bowiem przesunięty na dalsze miejsce na liście wyborczej.

Obiecano mi i zarezerwowałem sobie 4. miejsce na liście. A dosłownie kilka dni przed wyborami okazało się, że jestem numerem 8. Trochę mnie to rozdrażniło, bo to miejsce niebiorące. Inaczej się umawialiśmy – zdradza.

Na temat swojej „czwórki” miał dwukrotnie rozmawiać z liderem PiS, wszystko było ustalone, Jakubiak zainwestował w druk materiałów, które po ostatecznym ogłoszeniu list wyborczych stały się bezużyteczne.

Najnowsze