Jeśli ktoś nie chce zawrzeć umowy, ta osoba nie przetrwa zbyt długo, nie będzie zbyt długo słuchana – powiedział prezydent USA Donald Trump, odnosząc się do negocjacji w sprawie zakończenia wojny na Ukrainie. Później wstrzymał pomoc dla tego kraju.
– Musimy zawrzeć umowę, a umowa może zostać zawarta bardzo szybko. Nie powinno być tak trudno zawrzeć umowę. Można ją zawrzeć bardzo szybko. (…) jeśli ktoś nie chce zawrzeć umowy, myślę, że tej osoby nie będzie z nami zbyt długo. Ta osoba nie będzie słuchana zbyt długo, ponieważ wierzę, że Rosja chce zawrzeć umowę. Wierzę, że na pewno Ukraińcy chcą zawrzeć umowę – powiedział Trump podczas ceremonii ogłoszenia inwestycji tajwańskiego producenta półprzewodników TSMC w Arizonie. Jak stwierdził, na zawarcie porozumienia musi zgodzić się Rosja, Ukraina, ale również musi ono uzyskać zgodę Europy.
Prezydent USA zdawał się kierować swoje uwagi pod adresem prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, którego oskarża o to, że nie chce pokoju.
– On powiedział, że ta wojna będzie trwać jeszcze długi czas, i lepiej, żeby nie miał racji – dodał. Odpowiadając na pytanie, czego oczekuje od ukraińskiego prezydenta, Trump stwierdził, że chce, by był bardziej wdzięczny za okazaną mu przez USA pomoc, bo Ameryka była z Ukrainą „na dobre i na złe”.
Pytany o przyszłość porozumienia o partnerstwie w wydobywaniu ukraińskich zasobów naturalnych, Trump zapowiedział, że wypowie się na ten temat podczas wtorkowego orędzia przed połączonymi izbami Kongresu. Stwierdził jednak, że jest to dobra umowa dla USA, która pozwoli na odzyskanie pieniędzy włożonych przez USA we wsparcie Ukrainy.
Pytany o to, czy martwi go, że Rosja – jak twierdził rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow – postrzega jego działania jako zgodne z jej kierunkiem polityki zagranicznej, prezydent USA odparł, że był dotąd twardy wobec Rosji i że za jego pierwszej kadencji Moskwa nie dostała od niego „nic poza zgryzotą”. Wspominał przy tym o nałożonych na Rosję sankcjach i sprzedanych za jego kadencji Ukrainie pociskach przeciwpancernych Javelin.
– Musimy zawrzeć umowę, ponieważ jest wielu ludzi, których zabija się, a których nie powinno się zabijać. Ale pamiętajcie, Trump nie dał im nic, a inni prezydenci dali im wiele – mówił Trump.
Przedstawiciel Białego Domu potwierdził w poniedziałek w oświadczeniu dla mediów, że prezydent Donald Trump wstrzymał wszelką pomoc wojskową dla Ukrainy, „by upewnić się, że przyczynia się ona do rozwiązania” konfliktu.
Skończyło się „dej z juesej”. Biały Dom potwierdza wstrzymanie pomocy dla Ukrainy